2. Nowe Życie

502 8 0
                                    

~Stacy~

Był wieczór tego samego dnia. Bardzo źle się czułam a musiałam jeszcze przygotować kolację dla męża i dziecka. Brało mnie na wymioty więc spędziłam z godzinę jak nie lepiej w łazience nad sedesem. Na szczęście potwór był zajęty oglądaniem meczu.

Może to ciąża? Nie, nie to nie jest dobry moment na drugie dziecko...

Mdłości tłumaczyłam sobie zatruciem lub po prostu za dużo zjadłam, jednak obawiałam się ciąży. Nie mogłam być teraz w ciąży! Zawsze marzyłam o trójce dzieci jednak nie z tym tyranem. Bardzo kocham Harrego i tak naprawdę dzięki niemu daję radę, jednak nie chcę żeby ten pojeb krzywdził więcej takich małych, bezbronnych stworzeń! Max kiedyś był inny, kiedy się zaręczyliśmy 6 lat temu widziałam w nim ideał. Tak samo w jego matce, lecz to był błąd. Kiedyś byłam wolna, mogłam oddawać się swoim pasjom a teraz..?

Usłyszałam zrzędzenie Maxa, więc wyszłam z łazienki i udałam się do kuchni przygotować kolację. Zrobiłam sałatkę warzywną - coś, co lubi, żeby już dziś mu bardziej nie podpaść.

Po kolacji pozmywałam naczynia i zrobiłam synkowi kąpiel. Potem przeczytałam mu bajkę na dobranoc i zasnął. I w końcu ja mogłam odpocząć, położyłam się i zasnęłam.

ZniewolonaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz