Psychiczna Dziewczynka

Zagubiona #5

Co to jest do cholery?!
Książka zatrzymała się tuż przed nią, jakby była powstrzymana przez jakieś pole siłowe...
Zdezorientowana i przerażona spytałam:
-"Czego ty chcesz???!?"
Spojrzała na mnie i zaśmiała się...
Teraz to już zupełnie nie wiedziałam co się dzieje... W progu mojego pokoju stoji jakiś demon! Stoji.. Nie atakuje... Nic nie mówi.. Co tu się k**wa wyprawia??! To sie dzieje czy to tylko wytwór mojej chorej wyobraźni?

W pewnym momencie zjawa krok po kroku zaczęła sie do mnie zbliżać... Czułam jak ciarki przechodzą po moim ciele.
Staneliśmy oko w oko...
Wbrew pozorom jej oczy były piękne. Duże i niebieskie, ale coś je psuło... Były nieszczęśliwe.

Nie zorientowałam się kiedy znikła... Zdołałam aby usłyszeć:
-"Pamiętaj o swoim przeznaczeniu, które niedługo odkryjesz... Pomoże ci w tym pewna istota, opiekuj się nią.. Licze na Ciebie. .."

Te słowa utkwiły mi głęboko w pamięci... To nie był koniec...
Duch zostawił mi małe zawiniątko. Nie miałam bladego pojęcia co to jest... Odwiązałam szmaty i mym oczą ukazało się jajo, dość spore jajo. .. Była tam jeszcze mała karteczka na której pisało:
"Jestem Spike wystarczą dwie krople wody aby mnie ożywić".

Kto to Spike i jaki ma to związek z bohaterką? O tym w następnym rozdziale :)