16

657 42 11
                                    

Następnego dnia po śniadaniu i krótkim pożegnaniu drużyna 7 ruszyła w drogę powrotną do Konohy. Na miejsce dotarli wieczorem, umówili się na trening następnego dnia i rozeszli do domów. Sasuke usprawiedliwiając się zmęczeniem został u Naruto bo jego mieszkanie był bliżej.Kiedy dotarli na miejsce poszli się umyć ( oddzielnie ) a następnie po zjedzeniu lekkiej kolacji położyli się do łóżka .

– Sasuke jak się czujesz - zapytał zmartwiony blondyn swojego chłopaka.

–W porządku, rany już się prawie zagoiły, nie masz się co martwić. - powiedział przysuwając do siebie Naruto.

–Oj, po prostu się martwiłem, - powiedział wtulając głowę w tors ciemnowłosego.

–No już dobrze, dobranoc - powiedział po czym cmoknął blondyna w czoło .

–Ddddobranoc - odpowiedział Naruto ziewając.

Skip time - miesiąc później

(  trening )

–Dzień dobry dzieciarnio, mam dla was super wiadomość - powiedział Kakashi wyciągając z za pleców trzy kartki.

–Zgody?ale na co - zapytała Sakura.

– Otórz zgłosiłem was do egzamin na chunina, te zgody musicie dostarczyć do sali 301 w akademii w przeciągu trzech dni. - powiedział sensei czekając na reakcję swoich uczniów.

–Ja się zgłaszam a ty - zapytał się kruczowłosego blondyn.

– Ja też, a ty Sakura - zapytał Sasuke od niechcenia.

~Sasuke- kun mnie potrzebuję- pomyślała Sakura zgadzając się z chłopakami.

Skip time - w dzień egzaminu przed akademia ( Naruto nie ma Henge więc widać jego 9 ogonów.)

–Witaj Sakura - powiedzieli jednocześnie chłopcy witając się z koleżanką.

– Witaj Sasuke- kun, Naruto , wchodzimy - odpowiedziała wskazując na drzwi do akademii.

Po wejściu do akademii drużyna 7 zaczęła kierować się na 3 piętro gdzie znajdowała się sala 301, nagle zatrzymał ich tłum ludzi.Okazało się że ktoś tu założył iluzje by zmylić uczestników. Po odkryciu tej pułapki dzieci poszły do właściwej sali gdzie spotkali resztę drużyn.W klasie zastali między innymi drużynę 8,9, 10 z liścia, jedna z piasku ,2 z dźwięku itp.
Nagle do genninów z Konohy podrzedł człowiek z dźwięku i pokazał im karty.

– To kogo umiejętności chcielibyście sprawdzić - zapytał Kabuto z chytrym uśmieszkiem.

–Sabaku no Gaara - powiedział Kiba

– On to ( wiecie co tu jest )

–Rock Lee - zapytała Ino

–On to( też wiecie co tu jest )

– Uzumaki Naruto - zapytał Shikamaru.

– On to - nie dokończył tylko wytrzeszczył oczy.

– Czyli wiesz, więc ja może lepiej to wezmę - powiedział Naruto zabierając mu kartę.

– Ale jak jesteś 13-latkiem  a umiejętności masz na poziomie mnmmnn - blondyn zatkał mu usta ręką.

–To będzie nasza mała tajemnica, jeśli komuś powiesz jesteś martwy - powiedział a jego oczy zaświeciły się na czerwoną.

–Aa...wie ktoś poza mną - zapytał jąkając się.

–On - odpowiedział wskazując na Sasuke .

– Oj, Naruto nie przesadzaj ty nie byłbyś w stanie nikogo zabić - zaśmiał się Kiba klepiąc blondyna po plecach

–Kiba przestań, on zabił nie jednego człowieka na misji więc się przymknij - powiedziała przestraszona Sakura.

No już ,już spokojnie nie strasz konkurencji Sakura zaraz będzie tu egzaminator - powiedział i w tym momencie do klasy przybył Ibiki Morino.

------------------------------------

Przepraszam że nie było rozdziału  ale moja wena postanowiła wyjechać na wakacje.Jak zawsze przepraszam za błędy i zapraszam do komentowania.Zuzu😁

Słowa:459










  Czy i ja mam prawo zaznać miłości ❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz