07.07.2014 Piątek
Pojawiłaś się dzisiaj ponownie. Tyle, że tym razem to Ty czekałaś. Po jakiś ośmiu minutach widziałem, że chyba zaczęłaś się niecierpliwić. Skubałaś paznokcie i przeglądałaś te wszystkie durne ulotki, leżące na stoliku. Widać było, że Cię nie zainteresowały. Odłożyłaś je z powrotem na miejsce po niecałej minucie.
Potem chwyciłaś telefon, a ja musiałem wracać do pracy. Niestety. Ale odchodząc, spojrzałem jeszcze na Ciebie, Twój nie wiadomo skąd powstały uśmiech i poczułem się lepiej.
Gorzej, że jak wróciłem, to zobaczyłem puste miejsce. Najwyraźniej w końcu się doczekałaś. To dobrze.
Jednak najlepsze czekało na mnie, gdy wróciłem do domu. Okazało się, że będę miał nowego sąsiada.
Właściwie sąsiadkę.
Właściwie to Ciebie.
CZYTASZ
little stupid things // short story
Teen FictionZauroczyła go, urzekła. Obserwował ją, zwracał uwagę na małe, można by powiedzieć głupie rzeczy, drobiazgi. Aż w końcu do niego zagadała. I tak rozpoczęła się ich znajomość... Pomysł i wykonanie: @Unavailable61 Wszelkie prawa zastrzeżone