Po dłuższej rozmowie wszystko sie wyjaśniło a Seonwoo wracał do domu Jay'a by zabrać rzeczy, ponieważ przeprowadzał sie do swojego w końcu chłopaka.Gdy odkluczył drzwi zauważył momentalnie że jest coś nie tak..
W domu było ciemno i był nie mały bałagan, wszystko leżało na ziemi a po jego przyjacielu ani śladu.
Kim wyszedł i zaczął robić rundkę po ich dzielnicy lecz Jaya nie było nigdzie.
W końcu po ponad godzinie poszukiwań wracał do domu lecz zauważył przez okno że w pokoju chłopaka pali sie mała lampka.
Seonwoo pobiegł tam i otworzył drzwi i zauważył że jego przyjaciel sobie leży pod kołdrą.- Jay słuchaj, nie uwierzysz co sie stało!- Zaczął opowiadać Kim z entuzjazmem słysząc lekkie "yhhym" od chłopaka.- Niki zjawił sie w szkole i potem byłem u niego.. Wyszło na to że moge u niego mieszkać, przynajmniej masz mnie z głowy.- Blondyn lekko zachichotał, dziwiło go dlaczego Jay nie odpowiadał, zazwyczaj miał by już dużo do powiedzenia a teraz?-Czuje sie
jak w niebie, nagle wszystkoo zaczęło sie układać po mojemu.. Jay żyjesz?- Seonwoo ponownie usłyszał ciche "yhhym".. Zmartwiony lekko odkrył pierzyne... Za miast widoku przyjaciela który zazwyczaj cieszył sie z jego szczęścia zazstał go zapłakany Jay z którego jakby uciekło nagle życie..
-.. Ej hyung... Co sie stało?..- Kim myślał że może ktoś sie nad nim znęca lecz to nie było prawdopodobne do Jay'a-Nic.. Ja po prostu...- Zakrył sie ponownie kołdrą i próbował mówić dalej kłamiąc.-Po prostu ciesze sie waszym szczęściem..
-I dlatego płaczesz?.. Ach Jay wiesz że możesz mi powiedzieć zawsze wszystko..
Chłopak wyszedł z pod kołdry i otarł łzy.- Nie w tym przypadku.. Nie zrozumiesz mnie...
-Ale przynajmniej spróbuje..
Prosze cie powiedz, tak rzadko widze gdy płaczesz.. Musiało sie coś stać...-..Dobrze, powiem ci jak tak bardzo tego chcesz...- Na chwile ponownie zamilkł by przetrzeć oczy które potem wbił w Seonwoo -Bo widzisz.. Chodzi o to że od kiedy zacząłem widywać cię koło mojego domu zacząłem coś do ciebie czuć.. Nie wiedziałem czemu te słowa gdy mówiłeś o Rikim tak bardzo mnie bolały... Cały czas myślałem że podobają mi sie dziewczyny i nie mogłem przyjąć do siebie faktu że pragne właśnie ciebie.. Lecz teraz z czuje że jednak tak jest... Myślałem że nie uda ci się z Nishimurą a ja będę miał cie dla siebie i będziesz mi codziennie robił tą cudownąkawe, śniadania, budził delikatnie a nie jakiś zasrany budzik... Chciałem mieć codziennie przed sobą twoją twarz.. A teraz nie potrafi do mnie dotrzeć fakt że zabiera mi cię jakiś wielki pan którego ledwie co znasz i tyle sprawił ci bólu... Chyba zaczynam rozumieć, dlaczego tu jesteś.. Jakie to jest mocne uczucie...- Jay bał sie tego co odpowie Seonwoo lecz jak przetrwał to, to przeżyje już wszystko.
-.. Nie wiem co na to powiedzieć... Jay ja też cie kocham ale nie w ten sposób.. Nikt ci mnie nie zabiera... Wszystko bedzie jak wcześniej a ja bede z tobą do momentu kiedy będziesz chciał..- Kim gładził go by polepszyć jego stan i uświadomić że tu jest.
-Dziekuje..
CZYTASZ
Like Moon // Sunki(2020/21)
FanfictionSławny model i influencer Nishimura Riki i jego przyjaciel z dzieciństwa Kim Seonwoo z pozoru zwykły chłopak nie wyróżniający się zbytnio który zrobi dosłownie wszystko by z nim być. FIK PISANY W 2020/21 ROKU, JEDNAK WSTAWIANY PO RAZ KOLEJNY!!!