Ciekawość Pierwszy Stopień Do Łóżka

1.1K 48 8
                                    


Harry był podekscytowany Kwatery były cudowne ogromne i dominowało bogactwo , zieleń złoto i niebieski , czuł się jak w domu ...

Wszedł do łazienki zostawiając szeroko otwarte drzwi by jego podglądacz miał dobre widoki .

Zaczął się pomału nie pospiesznie rozbierać dotykając niby przypadkiem swoją skure delikatnie ją muskając , usłyszał sapniecie ale udawał że nie słyszy .

Gdy był nagi przejrzał się w lutrze jego oczy płonęły tak wielką zielenią jakby przepływały przez nie płomienie .

Wszedł pod prysznic mył się pomału eksponując swoim ciałem mężczyznę  schowanemu pod czarem niewidzialności . Harry myślał jak długo jego gość da rade zanim się na niego rzuci .

Niby przypadkiem upadło mu na ziemie mydło . Jego słodki głosik rozniósł się po łazience .

- up ale ze mnie niezdara ....

Pochylił się bardzo mocno eksponując swoje jędrne pośladki a potem jak zgrabny kot wstał wyginając się w łuk , słyszał ten oddech był tak ciężki , ciekawe , jego gość już był tak napalony że nie zwracał uwago czy chłopak go słyszy .

Postanowił podkręcić tępo , dotknął rękom swojej męskości .

-ooooo

Ocierał się o swoją rękę , oparł się tyłem o kafelki by być przodem do drzwi , a w głowie miał swojego włamywacza .  Jedną rękom się masturbował a drugą jeździł po swojej klatce piersiowej .

Słyszał swojego gościa , czyżby też sobie chciał ulżyć ??

Harry obrócił się i oparł o kafelki przodem i wsadził sobie w dziureczkę jeden palec .

- uuumm takkk 

Mruczałem cicho .

Boże było mu tak dobrze a z wiedzą że on tu jest ogląda go i sam siebie dotyka , podniecał go jeszcze bardziej ..

Doszedł z ogromnym jękiem i zjechał po kafelkach na ziemie głęboko oddychając , i z wielkim szokiem wewnątrz poczuł spermę nieznajomego na swoich plecach , on był tak blisko , co by się stało jeśli by nie odszedł jeszcze , czy on by wszedł w niego ujawnił by się ?

Nie chciał o tym teraz myśleć bo znowu stawał się pobudzony .

Gdy przestawienie się skończyło wyszedł zabrał swój jedwabny szlafrok ubrał się zawinął , wszedł do salonu usiadł założył nogę na nogę przywołał kieliszek wina spojrzał w sufit i myślał co zrobić , powiedzieć swojemu włamywaczowi jeśli można go tak nazwać bo sam go wpuścił że wie że tu jest , ty bardziej po tym przedstawieniu , czy mieć to gdzieś .........

No dobra pomyślał raz kozie śmierć  ...

- długo masz zamiar tak mnie podglądać i się nie odezwać ?

Czekam czekam i czekam , może myślał że go sprawdzam , ehhh niby taki potężny czarodziej .....

- Profesorze to nie etyczne i niegrzeczne tak ignorować pytania jak i unikać odpowiedzi nie sądzi pan ...

Wyszedł stał przy kominku w swojej czarnej szacie jak zwiastun nocy , zwiastun siły jak i chaosu , jakim cudem on jest singlem może i charakter ma do dupy ale za takie ciało dało się poszatkować  .

Zabrzmiał jego głos .

- Panie Potter jeś......

Nie mogłem już dalej go słuchać . A zapowiadało się super ...

Pierwsza Podjęta Decyzja SnarryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz