Yoonmin #27

23 2 0
                                    

Jimin POV

Otworzyłem powoli oczy. W pokoju panował jeszcze półmrok, przez co moje oczy potrzebowały chwili, żeby zacząć odróżniać, gdzie co się znajduje.
Czułem się wyspany, jednak jeszcze nie chciałem wstawać. Zbyt wygodne jest to łóżko...
Przekręciłem się na drugi bok, przez co mój nos natrafił na nos Yoongiego. Uśmiechnąłem się delikatnie, widząc uroczą twarz śpiącego chłopaka.

Powoli wstałem z łóżka, i podszedłem do kuchni, gdzie zastałem Jina, któremu pomogłem w zrobieniu śniadania.

Gdy rozkładałem talerze, przyszli Namjoon wraz z Taehyungiem i Jungkookiem. Po chwili przyszedł również zaspany Hoseok.

- A gdzie Yoongi? - spytał Namjoon, zauważając nieobecność Mina.

- Jeszcze śpi... - mruknąłem popijając herbatę.

- Weź go ktoś obudź, niedługo trzeba wyjechać.

Spojrzałem na Namjoona zdziwiony.

- Wyjechać? Ale gdzie...?

- To ty nie wiesz? Jedziemy na małe wakacje. Każdy wziął wolne.

- Ta, ja się o urlop nie muszę martwić...

- U, a to dlaczego? - Hoseok spojrzał na mnie ze szczerą ciekawością.

Wbiłem wzrok w drewniany stół.

- Bo mnie wylali... - Spojrzałem na nich z niewinnym uśmiechem.

Seokjin popatrzył na mnie jak na wariata.

- Jak Cię wylali? - spytał zdziwiony

- No, tak normalnie? - powiedziałem z miną aniołka.

- Za co...?

- A czy to ważne? Po prostu mnie wyrzucili i już...

Seokjin chciał coś jeszcze powiedzieć, ale przerwał mu głos. Ten głos który naprawdę uwielbiam...

- Która godzina...? - Zmęczony Yoongi wszedł do pomieszczenia przecierając oczy.

Uśmiechnąłem się, rozczulony tym widokiem.

- Dzień dobry Yoongiś. Dziewiąta dochodzi. - powiedziałem patrząc na niego roześmianym wzrokiem.

- Mhm... - chłopak ziewnął, i usiadł obok mnie, delikatnie chwytając mnie za rękę pod stołem.

Zarumieniłem się nieznacznie na ten gest, co oczywiście nie uszło uwadze mojego chłopaka. Yoongi uśmiechnął się łobuzersko, chwytając kubek z kawą, którą wcześniej mu zrobiłem.

- To co chcesz teraz zrobić Jimin? - spytał Namjoon, kontynuując wcześniejszy temat.

Yoongi spojrzał na mnie pytająco, ale nic nie powiedział.

- No... Myślę że zostanę w domu. Nie mam tyle kasy. - wzruszyłem ramionami

- A o co chodzi? - Min nadal mierzył mnie tym samym wzrokiem.

- O nasze wakacje. Jimin stracił pracę, i teraz nie ma pieniędzy. - wyjaśnił Jungkook.

Yoongi popatrzył na mnie, po czym wstał, i ciągnąc mnie za sobą udał się do jego sypialni.
Chłopak zamknął drzwi, po czym usiadł na łóżku, gestem pokazując, bym zajął miejsce obok niego.

- Jimin-ah, straciłeś pracę? Kiedy, i dlaczego mi nie powiedziałeś?

- T-tak... Wyrzucili mnie jakieś trzy dni temu, przyjęli na moje miejsce kogoś kto "jest bardziej doświadczony, i chce mniej pieniędzy"...

- Przykro mi... Jiminie...

- Nie, jest w porządku. I tak bym to rzucił, nie pasowałem tam.

Yoongi już nic nie powiedział, tylko mnie przytulił. Chciał mi tym przekazać swoje wsparcie, i udało mu się to. Kochany...

- Jimin-sii, jak ty nie pojedziesz, to ja też nie...

I need love - YoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz