★Sami w domu★

50 7 3
                                    


<< Na początku chce zaznaczyć że w tym rozdziale pojawi się trochę 18+ więc jeśli tego nie  lubisz to pomiń rozdział. No i przyokazji podziękować za 203 wyświtlenia i 25 gwiazdek :)>>


Naruto POV: 

Jak zwykle obudziłam się przed 9, przebrałam się i udałam się do kuchni by zrobić śniadanie. Postanowiłam zrobić tosty. Przygotowałam składniki ale zadzwonił telefon, którego musiałam odebrać.

- Halo? - Usłyszałam znajomy głos.

- Kiba? Potrzebujesz czegoś , jak z psem?

- Dzwonię właśnie w tej sprawie, mogłabyś ty lub Sarada pomóc mi z nim? Chyba mi nie ufa.

- Wiesz co , powiem Saradzie może ona przyjdzie. Odłożyłam telefon i zawołałam córkę.

-SARADAAA!

-Idę!

- Tak mamo? - powiedziała w wejściu do kuchni.

- Chciałabyś iść do wujka Kiby pomóc przy tym szczeniaku?

-Z przyjemnością. Kiedy mogę przyjść?

- Sarada się zgadza. To kiedy może przyjśc?

- Najelpiej od zaraz.

- Kiba mówi że najlepiej od zaraz.

- Okeej! Powiedz mu że bedę niedługo. - Powiedziała po czym poszła

-Sarada będzie za niedługo, a ja się już rozłączam. Pa

-  No to cześć.- powiedział i na tym nasza konwersacja się zakończyła. Gdy tylko odłożyłam telefon poczułam ręce oplatające się wokół mojej talii.

- A więc zostaliśmy sami, huh? - usłyszałam głos zza pleców.

- Sasuke, puść mnie lepiej jeśli chcesz zjeść śniadanie. - powiedziałam

- Już się robi kochanie.

Chwilę potem nasze śniadanie było już gotowe. 

- Hej Naruto? Co powiesz by wybrać się razem do gorących źródeł żeby się zrelaksować?- zapytał

- Bez szans,  i tak czy tak będziemy po dwóch innych stronach. A sama nie chcę tak siedzieć hmph.

- Masz rację ale zawsze możemy zostać w domu i coś porobić.

- To jest dobry pomysł nawet wiem co będziemy robić. - powiedziałam

- Co takiego?-zapytał

- Pomożesz mi posprzątać!- krzyknęłam

- No dobra, ale tylko trochę, bo nie lubię sprzątać.- powiedział

- Tłumacz się tłumacz.

Po śniadaniu tak jak postanowiliśmy zaczeliśmy sprzątać. Sasuke postanowił włączyć muzykę przez co jeszcze lepiej nam się sprzątało. W takim dobrym humorze przy sprzątaniu i krótkich przerwach na jedzenie mijały nam godziny. Na wieczór Sarada zadzwoniła by poinformować mnie że zostaje u Kiby na noc.

- Idę już do pokoju się przebrać - powiedział Sasuke.

- Dobrze, ja pościeram kurze i też przyjdę.- odparłam


Sasuke POV: 

W oczekiwaniu na Naruto postanowiłem poczytać książke. Po 15 minutach dziewczyna przyszła się do pokoju przebrać. Jednak stwierdziła że pójdzie się wykąpać. Miałem więcej czasu na czytanie przed snem. Usłyszałem jak zamek w drzwiach zostaje odblokowany, a po chwili na moim brzuchu poczułem ciężar. Odłożyłem książkę na biurko obok.

- Możesz ze mnie zejść? Chce iść spać.

- Ale ja nie chcę jeszcze iść spać, więc zmuś mniee~~ - powiedziała.  Przewróciłem nas obu tak że znalazłem się nad Naruto, zbliżyłem się do jej szyi na co dziewczyna bardzo się spieła i szepnąłem jej do ucha.

- Dobrze wiesz że nie musisz mi nic dwa razy powtarzać - powiedziałem i złożyłem na jej ustach namiętny pocałunek. 

- A więc tak chcesz się bawić- odparła i zaczęła rozpinać moją koszule, na co odpowiedziałem tym samym. Gdy oboje nie mieliśmy na sobie koszul zacząłem całować dziewczynę od szyi w dół w niektórych momentach zassysając się na skórze i zostawiając znamię. 



<< Następny rozdział zacznę od rana =)>>

ღLady HokageღPL☁Sasunaru☁Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz