8

579 25 30
                                    

pov Deku

Minął już ponad miesiąc od tamtego zdarzenia. Nie rozmawiałem o tym z Shoto po prostu zignorowałem całą tą sytuację a klasa dała sobie spokój. Tak właściwie to w ogóle nie odezwałem się do Todorokiego, jakoś tak wyszło.. po prostu czułbym się bardzo dziwnie po tym. Zaprzyjaźniłem się z Yukim! Jest on trochę dziwny ale jest naprawdę bardzo interesująca osobą i świetnym słuchaczem. Interesuje się roślinami oraz historią z tego co mi mówił. Byłem u niego kilka razy w pokoju jest on niczym stary kącik w bibliotece! Mnóstwo regałów z książkami i herbat w szklanych butelkach, chłopak chyba jakąś obsesję na ich punkcie. Jest on też kolekcjonerem różnych kolorowych kamieni mówił mi coś że to minerały, szczerze mówiąc niezbyt mnie to zainteresowało, ale jak to hobby sprawia mu przyjemność to czemu by nie jedni kolekcjonują figurki inni karty a są tacy jak Yuki co kolekcjonują kolorowe kamienie. Blondyn ma też takie piękne duże lustro. czasem zastanawiam się jak je wniósł do pokoju, bo w drzwiach by się nie zmieściło. Leżę właśnie na jego dywanie z gwiazdką i uczymy się razem na historię, Yuki pomaga mi bo jest kujonem jego najgorszą oceną była 4 to chyba mówi samo za siebie.
- Ehh Yuki jakoś totalnie nie mogę tego zapamiętać! - powiedziałem
- hmm no prawda ten rozdział jest dość skomplikowany, ale posłuchaj mam pomysł czytałem o takiej nowej metodzie uczenia się polega na tym, że jedna osoba musi się położyć i zamknąć oczy a druga czyta słowa kluczowe i to ma podobno pobudzić wyobraźnię i w ten sposób umysł stworzy obrazy które będą powiązane z danym zagadnieniem.
- yyy Yuki coś takiego to tylko ty byś wynalazł ha ha, no dobra czemu nie!
- okay połóż się i zamknij oczy.
Tak też zrobiłem ale Yuki zamiar czytać słowa kluczowe na test jak to nazwał powiedział po cichu coś niezrozumiałego trzymając palce nas moimi uszami, po czym szybko wziął kartkę i przeczytał jak by na siłę wszystko i powiedział.
- Dobra Izuku jestem strasznie głodny lecę coś zjeść! Dobranoc!
Po czym w podskokach wybiegł z pokoju
- Yyy Yuki ale co? - hmm w sumie to jego normalne zachowanie.
- Jak to dobranoc przecież jest 20 - popatrzyłem na zegarek była 23
- co ale jak to kiedy?! Ehh - zebrałem się z ziemi i poszedłem " ogarnąć się " przed snem i udałem się do krainy snów mają nadzieję, że dziwna metoda Yukiego zadziała

Następnego dnia po lekcj i sprawdzianie byłem w małym szoku ponieważ napisałem wszystko! Jakimś cudem metoda szalonej Bety zadziałała!
/ po lekcjach /
- Yuki! wow nie wiem jak to zrobiłeś ale poszło mi naprawdę dobrze!
- o to superrr hmm chodźmy na ciasto!
- Yy że do cukierni?
- Taaak tam gdzie żelkowe misie oddają swój żywot by wypełnić nas swoją cukrową magią!
- O okayyy... , o Kacchan! - zobaczyłem mojego przyjaciela który ostatnimi czasy zachowywał się trochę inaczej, ale nie pytałem może po prostu miał okres w którym potrzebował trochę czasu dla samego siebiez Kacchan czasem tak ma wtedy też dużo ćwiczy, tak jak teraz.
- oo nasz KRRwisooki Idziemy po ciasto!
- Yy coo? - zapytał zmieszany Bakugo, ale Yuki przytulił nas za ramiona tak że ja byłem po prawo a Blondyn po lewo i zaczął z nami biec! trochę mnie to rozbawiło nie powiem.
- Kurwa co ty robisz! Ogarnij się!
Yuki się zatrzymał wyciągnął z kieszeni duże naklejki z serduszkami i jednorożcami po czym przylepił Kacchanowi na oczy. Zaśmiałem się ale po chwili zrobił mi to samo .
- Co jest z tobą nie tak? - krzyknął blondyn ale gdy ściągnęliśmy je byliśmy w cukierni a Yuki skakał przy ladzie i wskazywał na torty i inne ciastka które chciał zamówić.
- Jak my tu się! Co!? Co jest!
- hah spokojnie Kacchan Yuki jest taki zawsze , choć usiądziemy tam.- Widziałem, że blondyn był zdziwiony całą tą sytuacją i prawdopodobnie nie chciał tu przychodzić ale skoro już tu jesteśmy to uznał, że co mu szkodzi zostać.
- Ten cały Yuki jest jakiś dziwny. - powiedział
- Hmm ale na swój sposób jest uroczy!
- Tssa. - zobaczyłem, że chłopak nagle odleciał gdzieś myślami
- Em a co u ciebie ostatnio cały czas trenujesz? Praktycznie w ogóle się do mnie nie odzywałaś? Coś się stało?
- Co! Nie! - Okay to było naprawdę dziwne mój przyjaciel momentalnie pobladł zaczął się pocić a jego głos dziwnie się załamał.
Dźwięk dzwoneczka rozległ się po całym pomieszczeniu, A do cukierni wszedł Shinso wraz z Denkim oraz Kirishima.
- Wiesz ci chyba będę już sze..
Bum Yuki postawił przed nami tace pełną słodkości!
-To co jemy!
- Ja muszę iść - powiedział mocno zdenerwowany czerwonooki.
- Spróbuj tego! - krzyknął radośnie Yuki wpychając mu do buzi ciastko.
- Izuku! - Denki podszedł do naszego stolika wraz z kompanami.
- o cześć - powiedziałem ogólnie.
- Widzę, że wy też lubicie tą cukiernie i słodycze - poparzył się na Yukiego który był cały brudny z kremu.
- A kto ich nie lubi! - Powiedziałem. Chcecie się dosiąść?
- Tak z miłą chęcią - powiedział Kirishima siadając koło Kacchana który odwracał wzrok.
- Dobra to ja idę coś zamówić h powiedział znudzonym głosem Shinso.
Rozmawialiśmy chwilę a w zasadzie tylko ja Denki i Yuki. Miałem wrażenie, że między Kirishimą a Kacchanem jest jakieś dziwne napięcie.
- Tss, Serio kochanie. - powiedział Denki widząc, że jego chłopak kupił mu banana w czekoladzie. Shinso lekko się uśmiechnął.
Denki oblizał go w dość dwuznaczny sposób po czym powiedział.
- Większy od twojego.
- Co? - zapytał nastolatek który zdał sobie sprawę, że jego żart został obrócony przeciwko niemu
- nic nic kochanie.
Kirishima zaczął się lekko śmiać co spowodowało tylko większą irytację fioletowłosego chłopaka.
- Kacchan, wszystko okay? zapytałem się pełen troski, chłopak nerwowo stukał nogą oraz pocił się.
- Właśnie, Katsuki. Wszystko okay? - zapytał w bardzo dziwny sposób Kirishima
- Taak! dlaczego pytacie. Wiecie co muszę iść pobiegać. Pa! - mówiąc to wskoczył jak poparzony i wybiegł z lokalu
- To było dziwne - powiedział... Yuki?
- Hm wiecie co gołąbeczki ja lecę. - powiedział Kirishima wychodząc z cukierni. Już chciałem też wyjść i pójść za Kacchanem bo jak na niego to zachowanie było nietypowe delikatnie mówiąc.
- Izuku pomożesz mi to zapakować. - poprosił mnie Yuki.
- Eh no dobrze.
Mogłem się nie zgodzić zajęło nam to stanowczo zbyt długo i wyszliśmy obładowani pudełkami, Shinso i Denki też nam pomogli ale i tak pudełka miałem pod szyję.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 23, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tajemnica Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz