28

755 25 14
                                    

Zachęcam do komentowania

Jakiś czas później*

-Nie mogę w to uwierzyć! Poznałaś super chłopaka! Jula, nawet nie wiesz jak ja się cieszę twoim szczęściem-powiedziała zachwycona Marcysia.

Z tym że jestem szczęśliwa, nie jest prawdą. Owszem, staram się żeby tak było ale nadal mi ciężko bez Kuby. Nie mogę uwierzyć do dzisiaj, że potraktował mnie w tak okrutny sposób.

Właśnie jestem w pokoju Marcysi i Mateusza i razem z przyjaciółką, rozmawiam o Alex'ie. Od dłuższego czasu się spotykamy, ale pod względem spotkań a nie związku. Jest on przeuroczy i nigdy bym nie pomyślała, że chłopak, który na pierwszy rzut oka wygląda na typa z ego top, może okazać się super osobą. Najlepsze jest to,że co kilka dni przynosi mi rano, na wycieraczkę mini bukiety kwiatów, które uwielbiam. 

-Przyznaj, podoba ci się-rzuciła nagle 

-Co? Nie no weeeź-odpowiedziałam speszona

-Podaj mi jego insta

-Wpisz sobie: alexandersmith-podyktowałam dziewczynie 

-Jaka hotówa! Zajebisty-podekscytowała się

-Noo, on jest modelem i współpracuje z mega znanymi markami-powiedziałam patrząc na jego zdjęcia 

-Ooo nawet jesteście razem na relacji-spojrzała na mnie a ja się zdziwiłam. 

-Co? Jakie zdjęcie?-zapytałam biorąc od niej telefon i wchodząc na jego relacje

Faktycznie było tam nasze zdjęcie, które wczoraj zrobiliśmy podczas spotkania. Nie wchodziłam dzisiaj na instagrama, więc o tym nie wiedziałam. 

-Dziewczyny!-usłyszałyśmy wołający krzyk Weroniki, która wcześniej nas poinformowała że robi nam koktajl. Wstałyśmy z łóżka i poszłyśmy do przyjaciółki. 

-Nie wiedziałam że się znasz z Young Leosią-powiedziała Weronika, gdy usiadłyśmy przy stole 

-Chodziłyśmy razem do liceum i się spotkałyśmy niedawno. Powiedziała mi, że chciałaby was również poznać-odpowiedziałam patrząc na nie. 

-W ogóle wczoraj Kuba przeglądał twój profil. Siedziałam obok niego i kątem oka widziałam jak przegląda twoje zdjęcia

-Średnio mnie to interesuje-rzuciłam podirytowana 

-Ostatnio się jakoś dziwnie zachowuje-wtrąciła się Weronika 

-I?

-Daj spokój, to że nie gadacie ze sobą, to nie znaczy że my nie możemy o was gadać-przewróciła oczami Marcysia a ja lekko prychnęłam, przez co dziewczyny popatrzyły na siebie dziwnym wzrokiem

Po godzinie postanowiłam do siebie wracać, ale niestety tylko aby się przebrać, ponieważ mam ważny wywiad, który będzie moim pierwszym, na poważnie wywiadem. Boję się, że powiem coś głupiego a później ludzie będą się ze mnie śmiać. Może nie pójdę? Nie no, muszę. 

Ubrałam się w wcześniej przygotowane ubrania, czyli biały top, karmelowy, oversize'owy garnitur i do tego, takiego samego koloru spodnie.  Chciałam wyglądać w miarę elegancko,  ale zamiast szpilek ubrałam beżowe sneakersy Balenciaga. Wyszłam z mieszkania i poszłam do swojego auta, po czym napisałam do Wardęgi (prowadzącego), że za 10 minut powinnam być na miejscu. Niby wywiady Wardęgi to nic strasznego, ale czasami jak zada jakieś pytanie, nie wymigasz się od odpowiedzi. 

Gdy byłam już na miejscu, ostatni raz poprawiłam włosy i weszłam do budynku. Na wejściu Sylwester się ze mną przywitał i zaprowadził do pokoju, w którym miały odbyć się nagrywki. Usiadłam naprzeciwko Sylwka i zaczęliśmy wywiad. 

Znamy się?/ Kuba NowaczkiewiczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz