-On chce abyśmy zostali przyjaciółmi-odpowiedziała z obojętną miną
-Lepsze to niż dalsze bycie wrogami
-No tak-uśmiechnęła się lekko
-No to świętujemy!-krzyknął Mateusz, wstając
-No Kubuś, idź po drinka dla swojej przyszłej żony- zwróciła się Kasia do Kuby
W tym momencie dołączyła do nas Marta, która usiadła obok Nowaczkiewicza
-Heeej, kto idzie po drinka? Bo ja chętnie się napije!-powiedziała, patrząc na nas
-Mówiłam, żeby Kuba poszedł do Mini Majka po jakiegoś drina dla swojej żonki-powtórzyła a Marta zrobiła zdziwioną minę. Ja i Kuba na siebie spojrzeliśmy i czułam że się rumienie, tak jak chłopak.
-Właśnie, Marta. Umm możesz iść ze mną? Musimy pogadać-przerwał nasz kontakt wzrokowy i spojrzał w stronę siedzącej obok
-Jasne,chodźmy-odpowiedziała i popatrzyła na mnie z chytrym uśmieszkiem a ja się lekko zaśmiałam bo ona sobie nie zdawała sprawy, co to za rozmowa.
Gdy oboje odeszli od stołu, Marcysia spojrzała na mnie i śmiesznie zaczęła ruszać brwiami.
-Opowiadaj, jak tam z Kubusiem-rozkazała, kładąc szklankę na stół
-Co mam mówić? Polubiliśmy się chyba-oznajmiłam, chowając swoje policzki
-Tylko tyle? Podobno byłaś u niego w mieszkaniu-wtrącił się Mati, przybliżając swoją głowę
-No byłam, byłam. Kuba spalił jedzenie i prawie kuchnie, więc mu pomogłam to wszystko ogarnąć, a później zostałam na noc
-O kurde. Podobasz się Kubie!-wykrzyczała podekscytowana Marcysia
W tym momencie usłyszeliśmy jakiś płacz. Odwróciliśmy się w stronę hałasu i ujrzeliśmy Martę, która jednak tylko udawała, lecz tylko udawała.
-Zemszczę się jeszcze-wysyczała przez zęby, dalej szlochając oraz udając się do swojego pokoju
-Nie przejmuj się. Nic ci nie zrobi-machnął dłonią Tromba
Gdy po pokoju zaczął lecieć wolny kawałek, niektóre pary wyszły na środek, aby zatańczyć.
-Na imprezie taka piosenka? Dziwne- powiedziała Weronika, marszcząc brwi
-Dobra, Kuba!!-zaczął krzyczeć mój przyjaciel a chłopak,pojawił się obok dosłownie sekundę później
-Bierz swoją żonkę za rękę i lećcie tańczyć-rozkazał a Kuba tylko na mnie spojrzał z lekkim uśmiechem
-To co...Zatańczysz ze mną?-zapytał a ja kiwnęłam głową, zgadzając się
Wstałam i podeszłam do chłopaka,który chwycił mnie za rękę i razem poszliśmy tańczyć. Na parkiecie pojawił się Mati z Marcysią i Kasia z Wujaszkiem. Kuba położył swoje dłonie na mojej talii a ja swoje ręce oplotłam wokół jego szyi. Kątem oka widziałam, że ktoś nam robił zdjęcie i tą osobą była uśmiechnięta Werka.
-KUBAAA ALE MASZ LASKE-krzyknął Patec a my wszyscy się zaśmialiśmy
-Wiem! Zajebista jest-odpowiedział, patrząc mi głęboko w oczy
----------------------------------------------------------------------
Hejka!
Sorki, za to że ten rozdział nie jest jakoś mega długi ale chciałam coś wrzucić. Jak tam u Was? Jak szkoła?
Całuski i do zobaczenia <3
CZYTASZ
Znamy się?/ Kuba Nowaczkiewicz
Fiksi RemajaJulka. Zwykła dziewczyna, mieszkająca w Krakowie. Poznała pewnego chłopaka,który odmienił jej życie... Ale czy na dobre? UWAGA: Książka była pisana na początku mojej przygody z Wattpadem, więc możliwe że będą błędy Zapraszam na nowsze dzieła