14

1K 37 0
                                    


-On chce abyśmy zostali przyjaciółmi-odpowiedziała z obojętną miną 

-Lepsze to niż dalsze bycie wrogami

-No tak-uśmiechnęła się lekko 

-No to świętujemy!-krzyknął Mateusz, wstając 

-No Kubuś, idź po drinka dla swojej przyszłej żony- zwróciła się Kasia do Kuby 

W tym momencie dołączyła do nas Marta, która usiadła obok Nowaczkiewicza 

-Heeej, kto idzie po drinka? Bo ja chętnie się napije!-powiedziała, patrząc na nas 

-Mówiłam, żeby Kuba poszedł do Mini Majka po jakiegoś drina dla swojej żonki-powtórzyła a Marta zrobiła zdziwioną minę. Ja i Kuba na siebie spojrzeliśmy i czułam że się rumienie, tak jak chłopak.

-Właśnie, Marta. Umm możesz iść ze mną? Musimy pogadać-przerwał nasz kontakt wzrokowy i spojrzał w stronę siedzącej obok 

-Jasne,chodźmy-odpowiedziała i popatrzyła na mnie z chytrym uśmieszkiem a ja się lekko zaśmiałam bo ona sobie nie zdawała sprawy, co to za rozmowa. 

Gdy oboje odeszli od stołu, Marcysia spojrzała na mnie i śmiesznie zaczęła ruszać brwiami. 

-Opowiadaj, jak tam z Kubusiem-rozkazała, kładąc szklankę na stół 

-Co mam mówić? Polubiliśmy się chyba-oznajmiłam, chowając swoje policzki 

-Tylko tyle? Podobno byłaś u niego w mieszkaniu-wtrącił się Mati, przybliżając swoją głowę 

-No byłam, byłam. Kuba spalił jedzenie i prawie kuchnie, więc mu pomogłam to wszystko ogarnąć, a później zostałam na noc

-O kurde. Podobasz się Kubie!-wykrzyczała podekscytowana Marcysia 

W tym momencie usłyszeliśmy jakiś płacz. Odwróciliśmy się w stronę hałasu i ujrzeliśmy Martę, która jednak tylko udawała, lecz tylko udawała. 

-Zemszczę się jeszcze-wysyczała przez zęby, dalej szlochając  oraz udając się do swojego pokoju

-Nie przejmuj się. Nic ci nie zrobi-machnął dłonią Tromba 

Gdy po pokoju zaczął lecieć wolny kawałek, niektóre pary wyszły na środek, aby zatańczyć. 

-Na imprezie taka piosenka? Dziwne- powiedziała Weronika, marszcząc brwi 

-Dobra, Kuba!!-zaczął krzyczeć mój przyjaciel  a chłopak,pojawił się obok  dosłownie sekundę później 

-Bierz swoją żonkę za rękę i lećcie tańczyć-rozkazał a Kuba tylko na mnie spojrzał z lekkim uśmiechem

-To co...Zatańczysz ze mną?-zapytał a ja kiwnęłam głową, zgadzając się 

Wstałam i podeszłam do chłopaka,który chwycił mnie za rękę i razem poszliśmy tańczyć. Na parkiecie pojawił się Mati z Marcysią i Kasia z Wujaszkiem. Kuba położył swoje dłonie na  mojej talii a ja swoje ręce oplotłam wokół jego szyi. Kątem oka widziałam, że ktoś nam robił zdjęcie i tą osobą była uśmiechnięta Werka. 

-KUBAAA ALE MASZ LASKE-krzyknął Patec a my wszyscy się zaśmialiśmy 

-Wiem! Zajebista jest-odpowiedział, patrząc mi głęboko w oczy 

----------------------------------------------------------------------

Hejka! 

Sorki, za to że ten rozdział nie jest jakoś mega długi ale chciałam coś wrzucić. Jak tam u Was? Jak szkoła? 

Całuski i do zobaczenia <3

Znamy się?/ Kuba NowaczkiewiczOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz