13

661 67 0
                                    

Luke

Bez większego zastanowienia, wyszedłem na taras trzymając Olivię za rękę i podszedłem z nią do stolika przy którym siedział teraz jej ojciec wraz z matką. Widać było, że przyglądają się nam z zaciekawieniem. W pewnej chwili jej ojciec zaczął mówić.

A więc to ty jesteś Luke?

Tak.

Hm. Dobrze, zdradź mi jakie masz plany względem mojej córki w Sydney, gdzie będziecie mieszkać i najważniejsze opowiedz mi coś na swój temat.

Jesteśmy ze sobą od nie dawna, chociaż znamy się już dość długo. Będziemy mieszkać w dużej willi razem z moimi przyjaciółmi. No więc mam 2 braci. Jeden z nich to bliźniak i jak ja ma 19 lat, drugi to Beau i ma 20 lat. Dotychczas mieszkałem właśnie z nimi bo moi rodzice nie żyją. Sydney jest moim rodzinnym miastem, więc nie muszą się państwo martwić. Olivia będzie w dobrych rękach.

Wydajesz się być dobrym chłopakiem, ale powiedz mi jeszcze coś na temat waszych współlokatorów.

Po za mną i Olivią będzie mieszkać tam jeszcze trzech chłopaków, 19- letni Ashton, 18- letni Calum i 20- letni Michael. Są godni zaufania. Znam ich od kąd skończyłem 5 lat. Zdążyli już poznać pańską córkę i na prawdę bardzo ją polubili.

Dobrze Luke, nie będę cie już wypytywał. Mam nadzieję, że możemy Ci zaufać i godnie zajmiesz się naszą córką. Pamiętaj jednak, że jeżeli dowiem się od niej, że ty lub któryś z twoich kolegów coś jej zrobił nie będzie z Tobą dobrze.

Rozumiem, lecz na prawdę nie musi się pan martwić.

Mam taką nadzieję Luke.


Po zakończonej rozmowie z jej ojcem Olivia zaprosiła mnie do swojego pokoju. Po czym wróciła do rodziców, ponieważ chcieli jej o czymś powiedzieć. Muszę przyznać że nie był on typowym pokojem dla dziewczyn. Ściany były czarno-zielone, łóżko jak i pościel - białe, meble czarne a dywan krwisto czerwony - Jak dla mnie pokój idealny. Na półkach nie było w sumie nic. Za drzwiami zobaczyłem 2 futerały od gitar. Nie był bym sobą gdybym nie zobaczył jakie one są. Usiadłem obok nich i delikatnie otworzyłem jeden z nich. Była w nim czarna gitara akustyczna. Trochę dziwne ale mam identyczną w Sydney. Postanowiłem otworzyć drugi. Nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Moja Dziewczyna miała GITARĘ ELEKTRYCZNĄ.. Czy mogło by być lepiej? Hmm gdyby jeszcze miała prawko i samochód sportowy to był bym w niebie.. Podczas gdy jej nie było nie mogłem znaleźć sobie zajęcia więc zacząłem grać na jej gitarze. Miałem chwilowe olśnienie i wymyśliłem nową melodię którą grałem w kółko by nie zapomnieć. W pewnej chwili przyszła i nie mogła uwierzyć, że ja na prawdę gram na jej gitarze. Chyba jednak jej się to spodobało bo usiadła obok mnie i komentowała każde złe tworzenie dźwięku.

Spędzanie czasu z nią i jej rodzicami było tak wciągające, że nawet nie zwróciłem uwagi, że jest już wieczór. Pożegnałem się z całą trójką i obiecałem Olivii, że za dzwonie jak tylko się pakuje, przy okazji ją poprosiłem o to samo.


Olivia

Spędzanie czasu z Luke było czymś idealnym. Nadal nie za bardzo mogę uwierzyć, że rodzice tak po prostu pozwalają mi się wyprowadzić do Sydney i w dodatku zamieszkać z nim. W tym czasie gdy on grał na mojej gitarze, ja dowiedziałam się od rodziców m. in. , że nie będę musiała pracować, muszę dzwonić do nich chociaż raz w miesiącu i koniecznie mam korzystać z ich pieniędzy, ponieważ nie wyobrażają sobie żebym straciła jakie kol wiek swoje przyzwyczajenia. Jestem im za to wdzięczna, dzięki ich funduszom, będe chociaż nie zależna, ale i tak za jakiś czas zapewne chciała iść do pracy ponieważ szkołę już skończyłam a nie sądzę żebym znalazła inne ciekawe zajęcie z 3 dorosłych kumpli mojego chłopaka.. Teraz pozostało mi jedynie dokończyć pakowanie i spytać tatę jaki ma pomysł na przewiezienie mojego nowego BMW i8 do Sydney. Nawet jeżeli on nic nie wymyśli to zrobię to ja naweet jeżeli miała bym jechać tam właśnie nim, zrobię to.

Nigdy Cię nie zostawię..➡L.H.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz