Angel
Przeglądam się w lustrze i zakładam za ucho ciemny kosmyk, który wyplątał się z eleganckiej fryzury. Dzisiaj przypadają urodziny Sofii i odkąd pamiętam mówi, że na dwudzieste piąte urodziny chce niezapomniane przyjęcie. Na tą okazję kupiłam piękną ciemno zieloną suknie bez pleców. Stylizację dopełniam wysokimi złotymi szpilkami z brokatem. Na przyjęciu będzie cała jej rodzina. Matkę i ojca poznałam już dawno i traktują mnie jak córkę. Chociaż, zastanawia mnie jej rodzeństwo, bo znam tylko Liama i jej siostrę Cassandrę.
Dawno nie byłaś na takiej imprezie, obiecaj sobie, że będziesz się dobrze bawić.
Szybko jeszcze przeciągam po ustach błyszczykiem i zbieram do małej torebeczki telefon i chusteczki. Słyszę dzwonek domofonu oznaczający przyjazd taksówki. Zamykam drzwi od mieszkania i jadę windą. Otulam się ciaśniej szalem, pomimo że na dworze jest już dwadzieścia stopni to w nocy pogoda potrafi płatać figle. Wsiadam do samochodu i podaję kierowcy adres. W czasie podróży przeglądam firmowe social media i dodaję parę zdjęć na naszego instagrama.
Ku mojemu zdziwieniu nasza nowa kelnerka jest idealna na to stanowisko. Ogarnia całą salę i niektóre imprezy okolicznościowe. Dzięki temu ja i Sofia mamy więcej czasu na sprawy prywatne i firmowe. Zresztą dzięki temu wzięłyśmy pod uwagę zatrudnienie kolejnego pracownika na salę, aby odciążyć Kate.
Przestań myśleć o pracy! Trzeba było wypić tą butelkę szampana z lodówki.
Kierowca dojeżdża do pięknego budynku z fontanną na środku, przy którym roztacza się przyjemna woń bzu. Mój ulubiony zapach. Wchodzę na czerwony dywan prowadzący do dużych, przeszklonych drzwi. Z oddali słychać muzykę klasyczną i przytłumione rozmowy gości.
Czuję w podbrzuszu lekkie zdenerwowanie, jednak wchodząc do budynku całkowicie czuję się jak w domu. Cudowny zapach nadal unosi się w powietrzu, a ciepły brązowy kolor dopełnia cały wystrój pomieszczenia. Gdzieniegdzie stoją wysokie wazony z żywymi kwiatami. Idę dalej przez długi korytarz z luster i pięknej fototapety. Wchodzę do przeogromnej sali balowej. Po mojej prawej stoi fotobudka do której już ustawia się kolejka, zaś po lewej duża tablica z rozmieszczeniem stołów.
Podchodzi do mnie kelner z tacą pełną kieliszków z szampanem. Biorę jeden i wypijam duszkiem najszybciej jak to możliwe.
Nie zachowuj się jak pijaczka, to przyjęcie z klasą!
Szukam swojego miejsca na tablicy, najwidoczniej Sofia chce mieć mnie blisko siebie, bo jestem posadzona przy jej stole. Idę w tamtym kierunku rozglądając się na boki. Fotograf lawiruje pomiędzy gośćmi i robi im zdjęcia. Wszyscy są pięknie ubrani, kobiety w sukniach wieczorowych z drogimi dodatkami, zaś mężczyźni ubrani są w trzyczęściowe garnitury od najlepszych projektantów.
Kurde gdzie ja się znalazłam!? Powinnyśmy być teraz w klubie i upijać się jak wariatki, a nie stać w sali balowej z muzyką klasyczną.
Siadam przy okrągłym stole, a kelnerka od razu stawia przede mną kieliszek szampana. Czuję, że to będzie długa noc z drogim alkoholem w tle. Nie żebym narzekała, lubię alkohol z górnej półki.
– Nie wiem, czy taka piękna kobieta powinna pić sama – słyszę za sobą męski głos.
– Cóż nikt mi nie towarzyszy, więc piję sama – unoszę kieliszek do góry w geście toastu i upijam łyczek.
Koło mnie siada starszy mężczyzna, na oko ma z sześćdziesiąt lat. Jest zadbany i dobrze zbudowany, bo razu widzę, jak jego mięśnie prężą się pod garniturem. Uśmiecha się do mnie szczerze i upija ze swojej szklanki brązowy płyn. Zapewne droga szkocka.
CZYTASZ
PAETA
RomanceAngel skrywa mnóstwo tajemnic. Chce zostawić przeszłość za sobą. Jednak podczas ucieczki do nowego domu poznaje Sofię, która zmienia jej ucieczkę w piękna przygodę. Ich biznes, przyjaźń i miłość to idealna teoria przyjaźni. Kobieta nie nastawia się...