,,Nic Nas Nie Rozlaczy""BritneyxBenio[W Trakcie]

Rozdzial Trzeci

Wątek z Dziennika Britney:
Obudziłam się dosyć Zmęczona ale to nic. Wzięłam telefon I zobaczyłam że benio dzwonił 20 razy pod rząd. Odzwonilam do niego.

Rozmowa:

Benio:Hej Bronka

Britney:Cześć co tam?

Benio:Przyjeżdżaj na Sor.

Britney:Czemu niby?

Benio:Będziesz Pracować ze mną jako Pielęgniarka.

Britney:Serio?.

Benio:Tak!

Britney:To zaraz będę.

Pojechałam Na sor. Weszłam Do szpitala i Pocałunkiem Przywitał mnie benio.

Beata:Przebierz się i zaczynaj pracę.

Britney:Dobrze.

Przebrałam się I zaczęłam pracę.

Britney:Jezu als nudy.

Benio:Britney podaj Pacjetowi Leki.

Britney:Dobrze.

Przyszła Beata ktora Zabrała Benia Na inny dział. A do mnie przyszedł Alek.

Britney:YYY Alek?!

Alek:Cześć Julka.

Britney:po co Przyszles?

Alek:Przyszlem do Ciebie.

Britney:Alek....

Złapał mnie za rękę I Zaczął powoli mnie całować. Widziałam Jak benio stoi w Drzwiach i wygląda na Wkurzonego.

Britney:POMOCY!

Benio:Zostaw ją!

Alek mnie puścił i zaczął uciekać. Podeszłam do Benia I go przytuliłam , a on pocałował mnie w czoło.

Benio:Już dobrze.

Skip time w domu

Leżałam na łóżku I przeglądałam Instagrama. Wtedy zobaczyłam Jakaś Oliwię Alias z Alkiem.

Britney:Moze nową Ratowinczka?

Benio:Jula chodź!

Benio znowu Uczył mojego Imieniam. Jest to strasznie słodkie. Poszłam do Kuchni Benio Zrobił kolacje.

Britney:Ooo!

Benio:Chodź Zjemy i obejrzymy film.

Britney:Dobrze.

Gdy zjedliśmy Kolację oglądaliśmy jeszcze film po czym zasnęliśmy.

Przepraszam że taki krótki ale Mam dzisiaj urodziny i Muszę coś jeszcze zrobić. Więc wyczekujcie następnego rozdzialu