Leżałam oparta głową o rękę na swoim miejscu w klasie. Nagle poczułam jak ktoś kładzie rękę na mojej głowie. Podniosłam się i zobaczyłam Jiwoo.
-Hej - Uśmiechnęłam się w moją stronę - Długo się nie widziałyśmy, co?
-Trochę mnie nie było - Oparłam głowę o ławkę.
-Dlaczego Cię nie było przez ten cały czas? - Zapytała.
-Byłam.. Chora - Skłamałam - Ale już lepiej się czuję, więc wróciłam.
Nie mam pojęcia dlaczego ją okłamałam, ale mam wrażenie, że tak po prostu będzie lepiej. Właściwie ona też mnie oszukała, więc czemu miałabym być z nią szczera?
Mam wrażenie, że od samego początku nie była szczera.. Dlaczego mówiła tylko o sekrecie Jungwona i reszta, a o sobie nie wspomniała? Chce coś ukryć, czy jak? Dlaczego nie zauważyłam nic podejrzanego wcześniej... W sumie.. Zachowuje się normalnie, może to po prostu ja mam jakąś paranoję już.
Nie powinnam teraz martwić się tym co jest w szkole, a skupić się na tej dziwnej kartce, która znalazła się w moim pokoju. Nie mam pojęcia jak to się tam znalazło, skoro nikogo przecież nie zapraszałam i nikogo poza mną tam nie było.
Chociaż wczoraj byli u mnie Sunoo i Jungwon, ale dlaczego mieliby zostawiać mi takie coś?
Podniosłam głowę i rozejrzałam się po klasie. W drzwiach zobaczyłam jakiegoś chłopaka, który patrzył się w moją stronę. Z tego co pamiętam, to jeden ze znajomych Jungwona. Ciekawe czego tutaj szuka? Gdy chłopak zobaczył, że również patrzę się w jego stronę, odszedł. Dziwne. Może szukał Jungwona, albo kogoś innego.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Szłam korytarzem w stronę sali lekcyjnej. Nagle ktoś wyszedł zza rogu przez co wpadłam na tą osobę.
-Przepraszam bardzo - Powiedziałam - Nic Ci nie jest?
-Mi nie, ale ty wyglądasz jakby coś się stało - Usłyszałam znajomy głos - Wyglądasz trochę jakby coś Cię martwiło.
Podniosłam lekko głowę do góry i zobaczyłam tego samego chłopaka co wcześniej.
-Nie, nic się nie stało, naprawdę - Odpowiedziałam - Ty chyba jesteś znajomym Jungwona z tego co pamiętam, prawda?
-Tak, to ja Heeseung - Podał mi rękę - A Ty jesteś dziewczyną Jungwona, prawda?
O mój Boże skąd on to wie i od kiedy Jungwon tak o mnie mówi? Dlaczego tak bardzo ucieszyłam się na te słowa..
Nagle Heeseung zaśmiał się.
-Nie ważne już - Powiedział - Jeśli będziesz miała jakiś problem, to porozmawiaj z Jungwonem.
-Dobrze - Odpowiedziałam - Przepraszam, ale muszę już iść.
-Właściwie to idę w tym samym kierunku co ty, ale muszę jeszcze coś załatwić, więc do zobaczenia później - Chłopak minął mnie i poszedł gdzieś w przeciwną stronę.
Czemu tak nagle zapytał się mnie czy coś się stało? Nigdy wcześniej nawet nje rozmawialiśmy, a teraz wyskakuje z takim pytaniem. To trochę dziwne..
Jedynymi osobami jakie były ostatnio u mnie w pokoju to właśnie Sunoo i Jungwona, nikomu nie mówiłam o tej kartce, a teraz nagle znajomy Jungwona podchodzi do mnie i pyta się czy coś się stało.
Niby nie powinni robić czegoś takiego, zwłaszcza, po tym co mówił mi Sunoo, ale teraz już naprawdę nie wiem.. Na początku zaczęłam myśleć, że Jiwoo miałaby z tym coś wspólnego, ale nie mam teraz pojęcia, kto to robi.
CZYTASZ
Moon Academy | Enhypen | Yang Jungwon
FanficZmiana szkoły wydawała się być dobrym pomysłem. Wszystko szło dobrze dopóki Areum, nie dowiedziała się o pewnych rzeczach o szkole i sekrecie jej przyjaciela oraz jego znajomych. Czy zmiana szkoły Areum była naprawdę tak dobrym pomysłem jak wydawało...