7

119 12 5
                                    

   


  Jungwon przez większość czasu chodził dość zdenerwowany przez całą sytuację z dziwnymi wiadomościami i nieznanym numerem. Siedzę razem z Jungwonem w bibliotece szkolnej. Chłopak próbował rozwiązać jakieś zadania domowe, a ja siedziałam i przeglądałam coś w telefonie. Między nami od dłuższego czasu panowała cisza. Nagle usłyszałam jakiś hałas za nami. Odwróciłam się i zobaczyłam Jiwoo stojąca za nami.

-Jiwoo? - Spojrzałam zdziwiona na dziewczynę, a ta stała równie zdziwiona - Co ty tu robisz?

-Chciałam tylko wypożyczyć książkę - Odezwał się po czym odwróciła się z zamiarem odejścia, ale Jungwon ja zatrzymał.

-Skoro chciałaś coś wypożyczyć czemu więc stałaś za nami? - Zapytał nie odwracają wzroku od swoich zeszytów.

Jiwoo zatrzymała się, po chwili odwracając się w naszą stronę.

-Nie stałam za wami - Powiedziała po czym odeszła.

-Dlaczego tak się zachowałeś? - Zapytałam chłopka, ale ten tylko zignorował mnie i wrócił do pisania.

Między nami znowu zapadła cisza. Po paru minutach Jungwon przestał pisać w zeszycie i spojrzał w moją stronę.

-Przepraszam - Odezwał się - Nie chciałem, żeby tak wyszło. To wszystko przez stres. Nie chcę, aby coś Ci się stało.

-Naprawdę miło z twojej strony, ale nie musisz się martwić - Nagle chłopak przerwał mi.

-Muszę - Jungwon spojrzał na mnie poważnym wzrokiem - Areum.

-Tak? - Chłopak znowu na chwilę odwrócił wzrok do swoich zeszytów, po czym wziął głęboki wdech i spojrzał na mnie.

-Kocham cię - Odezwał się po chwili - Dlatego martwię się o ciebie. Nie pozwolę, aby coś Ci się stało - Jungwon wstał i wziął wszystkie swoje książki.

-Gdzie idziesz? - Zapytałam zdziwiona tym, że tak nagle wstał.

-Za chwilę są lekcje - Spojrzał na mnie - Więc możemy iść już do klasy.

-A, racja - Wstałam z krzesła i wyszłam razem z Jungwonem.

Od razy gdy weszliśmy do klasy, zobaczyłam Sunghoona, który ciągle patrzył się w naszą stronę. Nie wyglądał na zadowolonego, a zwłaszcza gdy zobaczył, jak Jungwon mnie przytula.

-Jungwon? - Cicho Odezwałam się do Jungwona, a ten odwrócił się w moją stone.

-Coś się stało? Dostałaś kolejną wiadomość? - Jungwon zapytał zmartwiony.

-Sunghoon znowu się patrzy w naszą stronę - Spojrzałam jeszcze raz w stronę Sunghoona, a ten dalej patrzył się na nas.

-Nie przejmuj się nim. On zawsze taki jest.

-Coś za często..

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Siedziałam z Jungwonem i Sunoo na przerwie śniadaniowej. Jeśliśmy w spokoju swoje śniadania, aż nagle Jungwon dostał wiadomość. Jungwon spojrzał w moja stronę.
Przez chwilę patrzyliśmy się na siebie w ciszy, aż w końcu Sunoo odezwał się.

-Co wam się stało? - Zapytał.

-Nie, po prostu coś mi się przypomniało - Jungwon złapał mnie za rękę po czym wstał - Muszę na chwilę gdzieś iść z Areum, poczekaj tu na nas, albo jak chcesz możesz iść do klasy.

Jungwon zaczął prowadzić mnie w stronę jednej z pustych sal.

-Znowu dostałem te wiadomości - Powiedział siadając na jednej z ławek - Tym razem napisał, że skoro nie wybrałem daty to sam to zrobi.

Moon Academy | Enhypen | Yang Jungwon Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz