1.01.2023 r. Seul, Korea
Cześć, jestem Yuta i kocham Cię Sicheng.
Zgodnie z twoją prośbą poszedłem do fotografa wydrukować te zdjęcia, by móc je włożyć do albumu. Usiadłeś ze mną wtedy na sofie i słuchałeś uważnie tego, co ci opowiadałem o każdej z nich.
Chyba chcesz sobie przypomnieć?
Nie wiem, jak to u ciebie działa, że się mnie brzydzisz, nie jesteś pedałem i nie chcesz mojego dotyku, a jednocześnie pragniesz sobie przypomnieć o naszym związku. To dosyć dziwne, nie uważasz?
Mimo wszystko daje mi to nadzieję na to, że jednak mnie znowu pokochasz, albo twoje serce sobie przypomni, że mnie kochało. Chciałbym tego i to bardzo.
Coraz bardziej tęsknię za tym, co mieliśmy, wiesz?
Zawsze budziłem się, a ty byłeś obok. Nie wiem jak ty to robisz, ale twoje włosy zawsze były tak uroczo rozburzone, a na policzku miałeś odbitą poduszkę. To dość słodkie, nie uważasz?
Potem robiłem ci śniadanie, a gdy wstawałeś, opierałeś się zaspany o blat, więc się całowałem w policzek. Nigdy nie byłem pewny, czy to zauważasz, bo miałem wrażenie, że jesteś jeszcze w swoim świecie snu.
Lubiłem każdą z naszych najmniejszych rzeczy i zgadzam się z frazą, że doceniamy coś dopiero, gdy to tracimy. Może nie straciłem cię przez śmierć, ale straciłem nasze uczucie. Twoją miłość.
Moja wciąż istnieje, jednak czuje się martwa, gdy jej nie pielęgnujesz. Ja ciągle dbam o twoje serduszko, bo mi go nie zabrałeś, racja? Zadbaj proszę o moje...
Nawet w sylwestra było mi ciężko, bo nie mogliśmy tak, jak zwykle się pocałować w nowy rok. Chciałem to zrobić, ale ty akurat wtedy uciekłeś do łazienki. Chociaż to i tak lepsze niż gdybyś miał mnie od siebie odepchnąć.
Strasznie mi ciebie brakuje i potrzebuję naszej bliskości. Człowiek jest istotą stadną, wiesz? Wymagamy towarzystwa i drugiej osoby, a ja potrzebuję ciebie.
Widzę jednak, że starasz się przełamać i pozwalasz mi na uwagę. Mogę się tobą zajmować, a to zawsze coś!
Będę na ciebie czekał, jednak wierzę, że odzyskasz pamięć i kolejne wspomnienia o mnie. O nas.
Twój Yuta ♡
Przepraszam, że nie ma rozdziałów, ale jakoś nie mam motywacji na to opko... mam pomysły za to na One Shoty! Jeden ciągle piszę i chyba skupię się trochę bardziej na nim... kolejny jest w planie.
Po prostu bądźcie cierpliwi teraz z tym opkiem... zbieram się, okej?
CZYTASZ
Hi, I'm Yuta and I love... || Yuwin
Fanfiction❗CZĘŚĆ DRUGA DO „Hi, I'm Sicheng and I'm dying". Nie czytać bez znajomości tamtej części❗ Sicheng po wybudzeniu się ze śpiączki traci pamięć. Yuta robi wszystko, by jego ukochany odzyskał wspomnienia, jednak nie jest to takie proste, jak mogłoby się...