09.03.2023 r. Seul, Korea
Cześć, jestem Yuta i kocham Cię Sicheng.
Nie wierzę, że wszystko tak zepsułem... było naprawdę dobrze, ale oczywiście nie mogłem poczekać!
Czuję się z tym okropnie i najchętniej cofnąłbym czas, ale... nie mogę. Nie mam takiej mocy, ale wiedz kochanie, że bardzo tego żałuję i nie chcę być z tobą tak bardzo skłóconym, jak jest teraz.
Wyczuwam ten dystans, a on jest naprawdę bolesny...
Z każdym dniem się coraz bardziej zbliżamy i wyczułem wtedy odpowiedni moment, więc cię pocałowałem. Nie wiedziałem, że zareagujesz tak źle.
Byliśmy w naprawdę dobrych stosunkach, często oglądaliśmy filmy, gdzie mogłem cię obejmować ramieniem, a ty momentami sobie przypominałeś takie drobne rzeczy, które nie są ważne, ale zawsze coś, tak? Ważne, że w ogóle coś się dzieje i idzie do przodu.
Czułem, że lubisz ze mną bliskość, a wtedy gdy na siebie spojrzeliśmy jednocześnie, będąc blisko, to wyczułem, że mogę pójść dalej, ale się myliłem.
Ledwo co dotknąłem twoich ust, a ty mnie odepchnąłeś. Masz naprawdę wiele siły, wiesz?
Zapytałeś ze łzami w oczach co ja robię, ale ja nie wiedziałem, jak się wytłumaczyć. Powinienem poczekać i dać ci czas, bo jednak nadal nie jesteś zbyt pewny w tym, co robisz i co jest między nami.
Zacząłem cię przepraszać, chcąc byś o tym zapomniał, ale ty się popłakałeś i powiedziałeś, że nie jesteśmy parą, by robić coś takiego. Powiedziałeś, że się tego brzydzisz i nie jesteś w stanie pocałować drugiego mężczyzny. To dla ciebie dziwne.
Nie wiem, jak to u ciebie działa, bo niby sobie przypominasz nasze wspomnienia, momenty, czy przeżycia i wierzysz w to, co było między nami kiedyś, ale uważasz to za obrzydliwe i dziwne.
Może potrzebujesz więcej czasu?
Pośpieszyłem się - przepraszam cię za to bardzo, ale chcę byś już do mnie wrócił, wiesz?
Wyszedłeś wtedy do sypialni, a potem widziałem tylko jak wychodzisz z torbą z domu. Minęły już dwa dni... martwię się o ciebie, a twój telefon jest poza zasięgiem, więc nie mam z tobą kontaktu.
Powinienem cię szukać? Wróć proszę do domu... nie będę nic robił, ale bądź tu. Muszę być pewny, że nic ci nie jest i jesteś bezpieczny.
Twój Yuta ♡
KONIEC ROKU
Nawet nie wiecie jaka to ulga, chociaż jeszcze nie odczuwam tak bardzo tych wakacji. Wiem, że będę mogła wreszcie odpocząć.
Cały lipiec praktycznie wyjeżdżam... nie wiem, co ja zrobię na czas 7-17, bo wtedy będę na obozie, a to oznacza zero pisania, czegokolwiek.
Piszę jednak jednocześnie z tym opowiadanie ATEEZ z Woosanów. Jeżeli skończę to do tamtego czasu, to będę mogła publikować co dwa dni. Oby się udało...
Co z tym opko? Nie wiem szczerze... czasem nie mam na nie weny i ogólnie sytuacja jest skomplikowana...
Tak więc no 🙃
CZYTASZ
Hi, I'm Yuta and I love... || Yuwin
Fanfic❗CZĘŚĆ DRUGA DO „Hi, I'm Sicheng and I'm dying". Nie czytać bez znajomości tamtej części❗ Sicheng po wybudzeniu się ze śpiączki traci pamięć. Yuta robi wszystko, by jego ukochany odzyskał wspomnienia, jednak nie jest to takie proste, jak mogłoby się...