°rozdział 2°

707 27 13
                                    

Od razu po tych słowach rozległ się huk wszyscy zaczęli chodzić z ławki do ławki i gadać. Ale mnie to nie obchodziło wolałem patrzeć na mojego hot nauczyciela...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

- EJ NERDZIE ZJEBANY - krzyknął mój tymczasowy baba boj .
- T-t-tak!? - odpowiedziałem.
- CO TY SIE TAK NA TEGO ŚPIOCHA LAMPISZ (nwm jak Aizawę tu nazwać lol) JAKBYŚ HCIAŁ SIE Z NIM WYRUCHAĆ - wrzasnął kacchan.
- yyyyy ja tylko rozmyślałem czemu on tak zawsze śpi?- starałem się wymyślić wymówkę. Chyba mi się udało bo kacchan tylko burknął coś pod nosem i odwrócił się by porozmawiać z kirim. A ja dalej mogłem wpatrywać się w mojego hot nauczyciela.

POV Aizawa:

Siedziałem sobie tak i rozmyślałem o naszym związku z all mightem. Jesteśmy razem już rok lecz utrzymujemy to w tajemnicy i lepiej by tak zostało. Ostatnio stwierdziliśmy, że czegoś nam w naszym związku brakuje. Doszliśmy do wniosku, iż potrzebujemy w naszym życiu trzeciej osoby. Tak jesteśmy poli 🙄.

Nagle poczułem na sobie czyjś wzrok rozglądnąłem się po klasie gdy zauważyłem słodkie zielone oczka (nie no kurwa nie mogę tego pisać) patrzące na mnie. Wtedy wiedziałem już czego mi brakowało w związku z all mightem to był właśnie ten słodziak.
-------------------------------------------------
194słowa
POMOCY to mnie tak crengeuje że nie mogę przepraszam za psucie waszej psychy pozdrawiam serdecznie.
-----------------------------------------------------------

wiek to tylko liczba, a ilość nie ma znaczenia~ | Aizawa × deku × All might | Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz