°rozdział 14°

271 11 6
                                    

POV: deku

     Obudziłem się w łóżku. Chciałem wstać ale coś my w tym przeszkodziło i o dziwo nie był to tylko okropny bul dupy (to w sumie też) ale dwóch mężczyzn leżących na mnie.
- ALMAJT - Próbowałem go łejk ap.
- darlink ohajo 🥰🥰- odp.: All majt.
- mógłbyś pliz ze mnie zejść? 😚- spytałem.
- OF KORS BEJBE SORY - odparł zchodząc ze mnie.
- all majt czy ty możesz się zamknąć - powiedział ai.
- oh... sumimasen, gomenasaji kałaji 🥺🥺🥺🥺👉👈👉👈- Rzekłem.
- maj lof ja n do cb mufiłem tylko do tego dekla - odrzekł ai.
- oh.. oki 🥰🥰🤭🤭- stwierdziłem.
- pójdę zrobić wam fud 😋- sedłem(N mam już pomysłów😭)
- oki bejbe - odparli.

     Poszedłem do kuchni gdzie nagle zauważyłem PAM PAM PAM baba boja bakusia.
- wytłumacz się zanim cię zabije deklu - powiedział soł agresiw 😥😥.
- j-ja nie wiem o-oczym ty mówisz - odparłem.
- CZEMU RUCHAŁEŚ SIE Z ALL MIGHTEM I AIZAWĄ KURWA - warknął Bakuś dadi.
- j-ja Z KĄD TO WIESZ - Żekłem przerażony.
- MYŚLISZ ŻE JESTEM GŁUPI TY DEKLU JEBANY WIDZIAŁEM JAK CI SKURWIELE WCHODZĄ CI DO DOMU A TERAZ NAWET CHODZIĆ N MOŻESZ DO TEGO MASZ TYLE MALINEK CZY INNYCH GÓWIEN ŻE WYGLĄDASZ JAKBYŚ WYSYPKI DOSTAŁ KURWA.
- Dobra jebać cię śmierdzielu nigdy cię nie kochałem byłem z tobą dla pieniędzy o, i twoje majty śmierdzą. - ten skurwiel już miał mnie uderzyć gdy nagle ktoś złapał jego ręke. BYŁ TO OF KORS MUJ SUPER HERO OLMAJTO ON JEST TAKI HERO😍😍😍.
- Tylko spróbuj go walnąć - powiedział zdenerwowany oł majto. Przypomniałem sobie nagle, że ja jestem taki bad i tylko udaje takiego kałaji UnU boja OwO bąka więc zacząłem płakać aby uchronić sfuj kafaji wizerunek.

     Nagle poczułem kogoś przytulającego mn od tyłu. Był to oczywiście ainek 😍😍😍🥰🥰🥰(💀).
- bejbe nie martw się wszystko będzie dobrze - uspokajał mnie oraz zaczął mi nucić do ucha moją ulubioną uspokajającą piosenkę czyli "tacz ju" 😍😍.
All majt w tym czasie wywalił z okna bakusia i on gdzieś se poleciał (w sensie bakuś poleciał nie all might XD).
- Dekińku chcielibyśmy się cię czegoś spytać🥺 - oznajmił Ali.
- oki dadi - powiedziałem na co mu stanął.
- bejbe... Czy zostaniesz naszom żonom 🥵- Żekł all might.
- OF KORS - krzyknąłem ze szczęścia.

POV: UwU bąka dedi bakuś 🥰🥰

     KURWA TEN JEBANY ALLMAJT JAK ON KURWA MUGŁ MNIE WYPIERDOLIĆ W KOSMOS JESZCZE SIE NA NIM SEMSZCZE I ZABIORE SE DEKUSIA TEN GÓWNIAŻ POŻAŁUJE.




















                                             💀

wiek to tylko liczba, a ilość nie ma znaczenia~ | Aizawa × deku × All might | Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz