Jechaliśmy taksówką dłuższą chwilę aż w końcu dojechaliśmy nad rzekę Han. Minho jeszcze przed wyjściem z samochodu założył maseczkę i czapkę aby nie zostać rozpoznanym.
Było sporo ludzi więc staraliśmy się chodzić pobocznymi ścieżkami.
Uznaliśmy że usiądziemy na jednej z ławek która była umiejscowiona w zacisznym miejscu.-Jeszcze nigdy tutaj nie byłam, cieszę się że mnie tu zabrałeś
-Cieszę się że ci się podoba ale to nie jest główna niespodzianka - chłopak wyciągnął z kieszeni czarną kopertę którą mi podał - otwórz
Otworzyłam kopertę próbując jej nie rozerwać co nawet mi się udało. W kopercie były dwa bilety do i z Tokio.
Popatrzyłam nie pewnie na bruneta.-Haha nie patrz się tak. Za miesiąc mamy koncert w Japonii więc uznałem że nie możemy cię zostawić tutaj samej. Więc może polecisz z nami prawda?
-Jeju oczywiście że tak!
Siedzieliśmy oboje w ciszy opierając się o siebie i trzymając za ręce.
Nagle ciszę przerwał Minho.-Często myślę o twoim wujku. Od czasu kiedy u nas jesteś nie pojawia się na naszych treningach. W sumie ostatni raz widziałem go w tedy w sali. Wiesz może powinnaś sprawdzić czy wszystko z nim okej? Oczywiście poszedł bym tam z tobą.
-Przemyślę to, okej?
-Mhm jasne
Obydwoje uznaliśmy że jeszcze zanim wrócimy do dormu to trochę pospacerujemy.
-Przepraszam że gdy razem wychodzimy muszę się tak kamuflować.
-Nie przejmuj się tym! Kocham cię i cieszę się że w ogóle mogę spędzać z tobą czas.
-Ale nie mówisz tak bo nie chcesz sprawić mi przykrości?
-No co ty!! Uwielbiam spędzać z tobą czas i obojętnie mi czy masz na sobie maseczkę czy nie.
Gdy chłopak to usłyszał zatrzymał się i mocno mnie przytulił. W tamtej chwili znowu mogłam jeszcze bardziej poczuć jego przyjemny zapach.
CZYTASZ
Him fragrance - Lee know
RomanceKiedy moja babcia z którą mieszkałam umarła, musiałam próbować żyć dalej i zacząć zupełnie nowy rozdział w swoim życiu rezygnując z swojej pasji - tańca. Jak potoczy się dalej moja historia?