Gdy weszłam do sali zobaczyłam Hyunjina który akurat odpoczywał.
-Soyeon? To ty? - popatrzył na mnie zdziwionym i niedowierzającym wzrokiem
-Oh nie spodziewałam się tu ciebie.
-No ja tym bardziej nie spodziewałem się tutaj ciebie - chłopak wstał - nawet nie wiesz jak po twoim zniknięciu Minho się w sobie zamknął.
Nawet próbowaliśmy cię znaleść ale policja nie chciała nam podać żadnych informacji. No właśnie skoro już tu jesteś to czemu zabrałaś wszystkie swoje rzeczy i uciekłaś do wujka?-Tsh nie wiem czy warto to wszystko opowiadać. Zresztą nie mam za dużo czasu.
-Nie masz dużo czasu?
-Taa mój szef nie byłby zadowolony jakbym przyszła za późno.
-Gdzie pracujesz?
-To skomplikowane.
-Skomplikowane? Dla mnie szczerze wyglądasz jak dziwka. Czekaj nie gadaj że nią jesteś.
-Zwariowałeś? Nie jestem i nie byłam.
-To czemu tak wyglądasz?
-Takie wymagania szefa.
-Okej rozumiem chyba nie chcesz mówić i pracy. Ale powiedz czemu chciałaś uciec? Może zadzwonię do Lee know i z ni-
-Nie! Nie dzwoń. Uciekłam bo JYP tak kazał.
-Czekaj to było w tamten dzień?
-Tsa... Powiedział mi wtedy że za bardzo narażam waszą karierę bo ktoś zrobił mi i Minho zdjęcie i wstawił na jakąś stronę plotkarską. Powiedział że mam zniknąć z waszego życia i nie wracać.
-I uznałaś że jedyną sensowną opcją będzie ucieczka a nie porozmawianie z nami?
-Hyunjin ja wtedy nie myślałam. JYP powiedział że was zagada a ja w tym czasie mam się od was wyprowadzić.
-A to teraz wszystko ma sens. Ale czemu nie chcesz porozmawiać z Minho?
-Bo boję się że wtedy stracę nad sobą kontrolę i nie będę umiała o was zapomnieć. Dlatego proszę wymyśl coś aby Minho i reszta mnie znienawidzili czy coś... Wtedy będzie im łatwiej o mnie zapomnieli.
-...
-Zrób to dla mnie.
-Zostaniesz w Seulu?
-Nie, gdy skończy my tutaj pracę wracam do Uls-. Wracam do mojego nowego domu. A teraz przepraszam cię ale muszę już iść.
Chłopak przytulił mnie po czym dodał.
-Dbaj o siebie.
Usłyszałam te słowa i jak najszybciej mogłam wybiegłam z budynku.
Tak naprawdę miałam jeszcze dużo czasu do godziny powrotu. Ale nie mogłam dłużej być w jednym pomieszczeniu z przyjacielem którego prosiłam o to żeby mnie znienawidził.
CZYTASZ
Him fragrance - Lee know
RomanceKiedy moja babcia z którą mieszkałam umarła, musiałam próbować żyć dalej i zacząć zupełnie nowy rozdział w swoim życiu rezygnując z swojej pasji - tańca. Jak potoczy się dalej moja historia?