141. Mara

36 4 0
                                    

Szykowanie się ze @Cindy na imprezę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Szykowanie się ze @Cindy na imprezę. A wy już gotowi?


Komentarze:
Stefi: Jeszcze nie, chyba nawet w połowie nie jestem
Mara: Spokojnie my też się jeszcze szykujemy. Cindy: My przed chwilą zaczęłyśmy
Stefi: Ja chyba już z godzinę się szykuje, a nawet w połowie nie jestem
Gloria: Ja tak samo

Kally: Jeszcze nawet nie zaczęłam
Stefi: Co?
Kally: JESZCZE NIE ZACZĘŁAM SIĘ SZYKOWAĆ
Stefi: Co?
Kally: To co widzisz. Mam ci to jeszcze raz napisać
Stefi: Nie trzeba poprostu jestem zdziwiona
Tina: Jak ty zdążysz?
Kally: Normalnie
Tina: Ty zawsze się tak długo szykujesz
Kally: Ja? Chyba ty!
Dante: To prawda. Tina zawsze długo się szykuje i siedzi chyba godzinę w łazience jak gdzieś wychodzimy, jak nie dłużej.
Tina: Ale ty Kally się też długo szykujesz!
Kally: Ale mam jeszcze dwie godziny!
Jak się za chwilę zacznę szykować to zdążę
Tina: No możę
Stefi: Ja bym nie zdążyła, bo zawsze muszę jeszcze przy tym na telefonie siedzieć i pisać z kimś.
Gloria: To już chyba uzależnienie
Stefi: Sama jesteś uzależniona
Gloria: 🙄

Juana: Nie, ale już po mału kończę
Kally: Wow! To ci bardzo dużo czasu zostało.
Tina: Też bym chciała

Juana: Też nie spodziewałam się, że tak szybko skończę, ale mi się udało
Alex: Chyba pierwsza raz przed czasem
Juana: Oj tam, to ja chyba muszę na ciebie zawsze czekać
Kevin: Zgadzam się z moją bratową, ty zawsze się długo szykujesz i przez ciebie się wszędzie spóźniam
Juana: Dziękuję Kevin
Alex: I ty przeciwko mnie
Kevin: Jak ma rację to się z nią zgadzam

Tina: Jeszcze nie, zaczęłam, ale nie mogę jakoś skończyć, lecz za chwile pójdę do Kally i zacznę się z nią szykować
Kally: Ej, ale czemu do mnie?
Tina: Nie wiem, bo z tobą będzie mi raźnie, a zresztą nie będę słuchać gadania mojego brata
Dante: Jakiego zaś mojego gadania?
Tina: Cytuje twoje słowa „Tina! Pośpiesz się siedzisz tu już godzinę!", a ja nie siedzę godzinę w toalecie, a zresztą dziewczyny się nie pośpiesza
Dante: Po pierwsze ja tak nie mówię, po drugie napisałem ci całą prawdę, a po trzecie daj mi spokój.

Lisa: Jak mogliście mnie nie zaproście na tą „imprezę"
Tina: Normalnie to impreza tylko dla przyjaciół
Lisa: To skoro mnie nie poprosiliście i nie chcecie. To życzę wam, aby ta impreza była jak najgorsza. Aby ta zabawa była najgorsza na jakiej byliście.

Komentarze są wyłączone

#######################################
Nareszcie napisałam ten rozdział. Jakoś nie miałam weny na pisanie. I dalej nie mam, ale udało się chodziarz zajęło mi to długo, ale jest. Mam nadzieję, że wam się podoba. Mam jeszcze jedno dla was ogłoszenie rozdziały będą pojawiać się w weekendy przez najbliższy czas.

Instagram-Zmiksowana KallyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz