80. Opis

64 4 0
                                    

ROZDZIAŁ NIE SPRAWDZONY!
Więc przepraszam za błędy. Poprawie w najbliższym czasie.

Była sobota dzień, w którym Tina zazwyczaj pomagała w schronisku jednak dzisiaj nie miała na to ochoty. Tak szczerze nie miała na nic ochoty. Wszystko przez to, że pokłóciła się z Kally. Kiedyś była jej ulubioną przyjaciółką, a teraz. Hmm.... teraz teraz się do niej nie odzywała. Miała jej dość. Robiła wszystko by jej nie spotkać, chodziarz wiedziała, że Kally może nawet przyjść do jej mieszkania, bez zapytała jej o zgodę, czy może tu wejść, dlaczego? Dlatego, że była dziewczyną Dantego- jej starszego brata. Teraz postanowiła pójść do swojego pokoju, tam Kally nie miała wstępu, nawet gdyby weszła do jej mieszkania. Wszyscy uważali, że zachowuje się jak dziecko, a ona tak nie uważała, dlaczego bo tak już była. Kiedy Tina miała już iść do pokoju otworzyły się drzwi. Dziewczyna błagała o jedno, aby nie było tam Kally. Spojrzała w drzwi i zobaczyła: Dantego, Alexa, Kevina i Roli, odetchnęła z ulgą, że nie było tam Kally.

- Cześć Tina!- powiedział Dante.

- Hejka!- powiedziała

-Chcesz iść na spacer?- zapytała Roli.

- Tak jasne chodźmy już...- spojrzała na siebie, a po ten na innych, którzy się śmiali. Tak oczywiście była w piżamie.- Ja tylko się przebiorę i możemy iść.

****

Siedziała na łóżku bardzo się martwiła. Dlaczego? Dlatego, że pokłóciła się z Tiną, a pyzatym miała w krótce spotkanie z ważnym producentem. Wszystkie jej myśli toczyły się w stronę Tiny i ich kłótni. Co jeśli podczas spotkania zacznie myśleć o Tinie? Co jeśli w tedy zacznie płakać i zapomni słów piosenki? Co jeśli.... nie skończyła myśli, gdy zadzwonił jej telefon. Odebrała nie patrząc na wyświetlacz:
- Kally z tej strony Laia- odezwała się osoba po drugiej stronie.
- Laia?- zapytała z nie dowierzaniem dziewczyna.
- Tak. Chciałabym ci coś powiedzieć...- chciała dokończyć , ale brunetka jej przerwała.
- Co?
- Musisz jak najszybciej porozmawiać z Tiną-
- Dlaczego?
- Zaraz ci coś, wyślę tylko wiedz, że nie zgodziłam się na plan Lisy- jaki znów plan Lisy- pomyślała Kally po słowach dziewczyny.
- Już patrzę.
-Ok. To pa.
- Pa.

Zobaczyła na telefonie to wszystko co dziewczyna jej wysłała. Była w szoku. Ale dlaczego Laia to wszystko robiła? Dziewczyna nie miała pojęcia. Chciała to bardzo wiedzieć. No, ale głupio było zadać tak prosto z mostu. Dlaczego mi pomagasz? Te wszystkie myśli przerwała wiadomość od Lucy, Kally po prostu zapomniała, że dziewczyny mają się spotkać, więc szybko ubrała buty i wyszła. Jechać windą czy iść schodami? Nie wiedziała, jednak postanowiła iść schodami raczej Tina nie będzie nimi iść. Szybko wyszła z budynku i poszła na spotkanie z przyjaciółką.

********

Tina i Roli spacerowały po parku, w końcu siadły na ławce. Siedziały i rozmawiały, aż nagle podeszła do niech Lucy i Kally.
- Co ty tutaj robisz?!- zapytała wkurzona Tina.
- Przyszłam z tobą porozmawiać- powiedziała spokojnie Kally.
- Ale ja nie chcę z tobą rozmawiać!
- Przynajmniej mnie wysłuchaj?~Kally
- Ale ja nie chcę cię słuchać!~ Tina
- Tina daj się jej wypowiedzieć~ Roli .
- No dobra!~Tina
- To tak, ja nie powiedziałam ci o tym, że mam spotkanie z producentem, ponieważ chciałam zrobić ci niespodziankę... I powiedzieć kiedy już będzie to pewne... Ale Lisa się jakoś o tym dowiedziała i chciała zniszczyć naszą przyjaźń.....- mówiąc to brunetce spływały łzy.
- Jak mam ci wieżyc?! Skąd mam wiedzieć, że przed chwilą tego nie wymyśliłaś!!! Co?!- krzyczała Tina, chodziarz było jej przykro to jednak ukrywała wszystkie emocje w sobie. Ona chciała wieżyc w to co mówi Kally, ale nie umiała. Dlaczego? Dziewczyna sama tego nie umiała.
- Jeśli mi nie wierzysz to patrz- powiedziała Kally pokazując dziewczynie telefon z wiadomością od Lai.
- Kally!- powiedziała blondynka głośniej, aby przyjaciółka ją słyszała.- Ja przepraszam, powinienam ci uwierzyć- dziewczyna powiedziała to ze smutkiem w głosie.
-Nic się nie stało- po ten dziewczyny wstały z ławki na której siedziały, a potem się przytuliły.- Przyjaciółki na zawsze?
- Przyjaciółki na zawsze.

#####
Dziewczyny wchodziły już do bloku, kiedy dochodziły do mieszkania Kally zobaczyły niego innego jak Pabla. Co on tu robi?- pomyślały.
- Pablo?- zapytała Kally.
- Hej!~Pablo
- Co ty tu robisz?- wtrąciła się Tina.
- Przyjechałem dlatego że przyjaciółka Kally mi kazała- powiedział
- Jak moja przyjaciółka?-Kally
- Micaela- kiedy dziewczyna usłyszała to imię bardzo się zdziwiła
- Ja nie mam przyjaciółki o tym imieniu- powiedziała.
- Jak to ?- zapytał Pablo
- Pablo może nam pokażesz konferencje z ta dziewczyną- zaproponowała Tina.
- Ok- pokazał im ten telefon włączając chat z Micaealą. Dziewczyny widząc ten chat był bardzo zdziwiony nie spodziewały się, że tą osoba okaże się nie kto inny niż Michaela Taripson. Fałszywa Mica. Jak to mogła być ona? Z kąt ona znała się z Lisom? Czemu? Dlaczego to zrobiły? Ale one przecież się nie lubiły? To dlaczego to zrobiły?

####

Instagram-Zmiksowana KallyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz