Książka na podstawie serialu „Zmiksowana Kally" jest ona wersji Instagramowej. Historia dzieje się po zakończeniu serialu.
Nie które szczegóły zmienione, ale tego dowiedzieć się w pierwszym rozdziale informacjnym.
przepraszam za błędy
Rozpoczęcie pi...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Kolejny trening dobiegł końca 💪⚽❤️
Komentarze: Tina: Ty ogólnie ostatnio ciągle trenujesz Juana: Nie trenuje jeszcze tak dużo, poprostu w krótce będę częściej grać więc muszę dużo trenować Kally: Ty się tam przetrenowujesz Juana: Ty też dużo ćwiczysz do konkursu muzycznego Kally: Ale nie tyle co ty ostatnio
Alex: ⚽❤️ Juana: ⚽❤️
Rori: Zdjęcie zrobione przed treningiem? Juana: Przecie wiesz sama je robiłaś Rori: No tak
Alex: Czasem się o ciebie boję Juana: Nie masz się o co martwić Alex: Ostatnio strasznie dużo trenujesz i ciągle się stresujesz Juana: Tłumacze to ostatni raz TRENUJE ILE TRZEBA, NIE JEST TO ZA DUŻO, ANI ZA MAŁO SAM RAZ Rori: Zrozum, że się o ciebie martwimy. Juana: Wiem, ale czasem jest to denerwujące.
Stefi: Czasem ci zazdroszczę. Też chciałabym tak umieć grać w piłkę nożną. Gloria: Ja tak samo mam Juana: Wy za to macie talent muzyczny Stefi: Niby mamy, ale czasem mam jej dość, ciągle tylko próby i konkursy Juana: Czasem mam dość piłki nożnej, ale daje z siebie wszystko. Zresztą piłka nożna ma też wiele wad: męczące treningi, łatwo złapać jakąś kontuzje Tina: Nie patrząc każdą pasja ma jakieś wady i zalety, najważniejsze to nie poddawać się iść dalej Gloria: Masz rację
########################################
Przepraszam, że długo nie było rozdziału, ale nie mam weny. Nie wiem, kiedy następny rozdział, ale mam nadzeje, że w krótce wena powróci i będą częściej. Miłego dnia/ Miłej mocy
