3

193 13 17
                                    

Porozmawiałem z Max jeszcze przez jakieś dobre pół godziny ,uprosilem ja żebyśmy rozmawiali o czym kolwiek innym niż o Mike'u . Chciałem ją o coś spytać aż zadzwonił telefon

-Czekaj telefon dzwoni - odparła wstając z łóżka i podnosząc słuchawkę

-Cześć Maxi będziemy za jakieś 15 minut - Usłyszałem głos Mike'a

-No dobra to czekam z niecierpliwością - odpowiedziała rudowłosa z sarkazmem ,odłożyła słuchawkę i opadła spowrotem na łóżko

-Będą za jakieś 15 minut

-Wiem słyszałem- odpowiedziałem próbując naśladować jej świetną sarkastyczną minę co oczywiście mi nie wychodziło

-Cholera wredny jesteś

-A tak w ogóle to czym się zajmujesz na codzień masz jakieś hobby czy coś?-zapytała z pełną ciekawością jej mina sama to mówiła

-Lubię ...  - zawiesiłem się w tym momencie

-Lubisz?-

-Lubię malować - wydusiłem z siebie nie mam pojęcia dlaczego było to dla mnie takie trudne żeby to powiedzieć normalne pytanie co ze mną nie tak

-Fajnie ,gdybyś się jeszcze nie domyślił to ja lubię jeździć na desce

Miałem już jej odpowiedzieć aż zadzwonił dzwonek do drzwi jakim cudem mieli być za 15 minut

-Już są -złapała mnie za rękę i poprowadziła do drzwi ,przy drzwiach Max zerwała moja dłoń z uścisku i z podekscytowaniem w pośpiechu otworzyła drzwi

-Cześć

-Hej- Odpowiedzieli chórem

-To hej... - powiedziałem tak cicho że aż prawie niesłyszelnie ale w końcu wypadałoby się odezwać pomyślałem

Weszli do środka trzymając się za ręce zabolało mnie to jak cholera mimo tego że  Max mówiła że Nastce podobają się dziewczyny ale kto wie

-Wolicie siedzieć w salonie czy raczej w moim pokoju-zapytała rudowłosa

-Ja tam wolę w twoim pokoju-powiedziała Nastka opierając głowę o ramię bruneta

-Ja też -powiedział głaszcząc Nastke po głowie w tym momencie coś we mnie pękło

-A ty Will?-Zapytała mnie Mike przeszły mnie wtedy ciarki po ciele

-Ja też wolę w pokoju

Poszliśmy do pokoju rudowłosej ,Mike ledwo wszedł a już skomentował

-No niezły masz tutaj bajzel -skomentowal z cwanym uśmieszkiem.Poniekąd się z nim zgodzę

-Sam masz czasem nielepszy w tej twojej piwnicy -spojrzała na niego jak by chciała go zabić

-Jakiej piwnicy?-zapytałem z czystą ciekawością

-U mnie w domu jest taka piwnica często a w sumie praktycznie zawsze tam przesiadujemy . Z czasem ta piwnica zamieniła się w mój pokój

-Aha okej -powiedziałem delikatnie się uśmiechając

-Dobra papuszki to co robimy?-powiedziała z sarkazmem Max

-Pojęcia nie mam-powiedziala Nastka patrząc się tak czule na Max czasem to wyglądało jak by chciały się przelizać albo to mój tylko głupi umysł

-Może obejrzymy jakiś film?-zaproponowała rudowłosa dziewczyna

-No dobra -powiedziałem zachrypniętym głosem

-Tylko jaki?-brunetka zapytała wtulając się w ciało bruneta działało mi to nerwy

-Może jakiś horror - odpowiedziałem bawiąc się palcami

-No dobra może „Koszmar z ulicy wiązów “?
-Zapytał

-Jestem za - zgodziłem aby być miłym a ten  film oglądałem już kilka razy znałem większość wymienionych dialogów na pamięć

Max włączyła film i zaczęliśmy oglądać,mimo tego że oglądałem go już wcześniej chciałem udać wrażenie że oglądam go po raz pierwszy niektóre momenty mimo wszystko były straszne .
W jednym momencie Max się tak wystraszyła że aż podskoczyła .Trochę przysypiałem jednak miałem otwarte oczy a film był na najciekawszej i najstraszniejszej scenie już przymykałem oczy aż usłyszałem krzyk z filmu co natychmiast mnie rozbudził poczułem jak coś lub raczej ktoś złapał mnie za rękę mimo że w pokoju było ciemno zobaczyłem że to Mike spojrzałem na niego dosyć krępującym wzrokiem przez co ten natychmiast ją zabrał.

-Przepraszam nie chciałem -powiedział ze skłopotanym wzrokiem

-W porządku -Cholera znowu musiałem coś spieprzyć a przez chwilę było tak dobrze ile bym dał aby znów to powtórzyć pomyślałem

-Max która jest godzina?!-Odopowiedziałem drżącym głosem

-Jest dwudziesta trzecia-odpowiedziała mi Nastka

-Cholera ja muszę już iść -powiedziałem wychodząc z pokoju

-Czekaj Will-wykrzyczał łapiąc mnie za ramię

-W piątek jest impreza u Chrissy przyjdziesz?-Odpowiedział patrząc się w moje oczy

-Tak przyjdę jutro w szkole porozmawiamy

-To cześć-powiedział

-Cześć -powiedziałem wychodząc i zamykając za sobą drzwi

BYLEROpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz