Zbliżałam się powoli na peron 9 i 3/4 wlokąc za sobą walizkę i zerkając, co jakiś czas nerwowo na Krzywołapa idącego obok mnie, ponieważ nie pozwolił wziąść mi się na ręce. Oznajmił to wybijając we mnie lekko swoje pazurki. Nagle zobaczyłam wyłaniającego się zza zakrętu Harry'ego i Rona, którzy się o coś najwidoczniej kłócili.
-Wcale tak nie jest! Ty chyba zwariowałeś!-prawie krzyczał najwidoczniej czymś oburzony Ron.
-No.. jeśli tak sądzisz Ron. Ja jednak myślę inaczej.-mówił spokojnie Harry.
Było widać, że chce jeszcze coś dodać, ale w tym momencie oboje spostrzegli mnie.
-O! Cześć Hermiono nie zauważyłem ciebie.-powiedział jakby lekko speszony Ron.
-O czym tak zawzięcie rozmawiacie?-zapytałam zaciekawiona.
Dostrzegłam, że Weasley że szczerym niepokojem krótko spojrzał na Harry'ego.
-Aa.. no wiesz rozmawialiśmy o... o.. zastanawialiśmy się kto będzie naszym nowym nauczycielem obrony przed czarną magią.-odpowiedział zdezorientowany Harry.
-Aha-powiedziałam niepewnym tonem, bo mogłam przysiąc, że zauważyłam jak Ron wzdycha z ulgą.
Mijały minuty nieprzyjemnej ciszy, a my tylko wpatrywaliśmy się w siebie nawzajem.
-No to może...och.. nadchodzi reszta rodziny...-powiedział Ron zerkając na zbliżających się bliźniaków, Ginny, panią Molly i pana Artura.
-Cześć Hermiona!-krzyknął z oddali Fred.
-Ale jesteś opalona!- jeszcze głośniej wykrzyczał George.
Obaj zachichotali.
-Witaj kochaneczko.-mówiła pani Molly-żałuję, że nie spędziłaś z nami chociaż tygodnia wakacji Ronowi chyba się strasznie bez ciebie nudziło.
-Ach.. Chciałam spędzić te dwa miesiące w domu, bo jest tam teraz trudna sytauacja.-mówiłam lekko zawstydzona, bo prawda była taka, że najprawdopodobniej będę miała rodzeństwo.
-Tak, tak nie musisz się tłumaczyć dziecko, rozumiemy.-powiedział pan Artur, który chyba zauważył, że nie chce rozwijać tego tematu.-Pośpieszmy się lepiej, bo zaraz się spóźnimy na pociąg.-zmienił temat.
Wszyscy ruszyli w stronę barierki, a ja załapałam ocierajacego się o nogi Ginny Krzywołapa i powoli podążyłam za nimi na drugą stronę peronu.N.A.
Rozdział może wydawać się nudny, ale akcja później się rozkręci...
Jeśli ci się podoba skomentuj i daj gwiazdkę :)
CZYTASZ
Miłość czy nienawiść? (Dramione) II Zawieszone
FantasyCzytając moje fanfiction będziesz mógł zaobserwować: - jak nienawiść dwojga czarodziei zmienia się w miłość, miłość, która nigdy nie zgaśnie, której nic i nikt nie może powstrzymać, której nikt nie umie w sobie tłumić. - jak ludzie po złej stronie m...