Rozdział 9. Chrzanić to

2 1 0
                                    

Pov. Karl.

Po wstaniu od razu poszłem się wykompać. Woda jeszcze była zimna ale chrzanić to.
Po wykompaniu zjadłem szybkie tosty i poszłem się ubrać.
Zadzwoniłem do Y.n.

Pov. Y.n

Zadzwonił do mnie Karl, jeszcze chciałam sobien pospać. Ale chrzanić to. Odebrałam.

Y.n~ Karl
Karl~ Wstałaś już?
Y.n.~ Obudziłeś mnie.
Karl.~ Oj. Trudno szykuj sie zaraz u ciebie będe.
Y.n.~ Czekaj co. Ja się muszę sie ubrać, umyć, zrobic sniadanie Tommiemu, sobie, umyc zęby, zrobic makijaż.
Karl.~ Poczekam na ciebie.
Y.n~ No dobra.

Karl nie może mnie zobaczyć bez makijażu. Przeciez on sie tak przerazi że zmarnie na zawał. Ale jakoś sie wyrobie.
Szybko wstałam, wybrałam jakies mega luzne ubarnia i szybkim krokiem poszłam się wykompać.
Po wykompaniu zrobilam 4 szybkie tosty i dwa dałam Tommiemu.
Wróciłam do pokoju i zrobiłam moje typowe moje kreski pomalowałam rzęsy i jakiś korektor. Od razu po tym poszłam umyć zęby, tosty zjem pózniej.
Po umyciu zębów wziełam mały plecak i spakowałam do niego moje juz zimne dwa tosty, telefon, słuchawki, powerbank i jedną mało wode.
Na styk przyszedł Karl. Usłyszałam dzwonek do drzwi.

Karl.~Dzień dobry!
Y.n~Hej.
Karl.~ A ty już gotowa?
Y.n~ Jakoś sie wyrobiłam.
Karl. No to chodz.
Y.n No ide.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 17, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Maybe, i love you...*Karl JxReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz