~~~
https://youtu.be/dekI_j8d7vA
~~~
Odgłos kroków odbijał się echem w pustym korytarzu. Jak dotąd słychać było tylko odgłos starego zegara, który szkoła od lat systematycznie konserwowała i utrzymywała w jak najlepszym stanie. Była to pamiątka po dawnym dyrektorze Pascualu Gandi, której jak dotąd nie potrafili się pozbyć.
Wokół panowała ciemność, a tylko blask księżyca dawał delikatną poświatę przez szkolne okna.
To był bardzo ciężki i stresujący dzień dla uczniów, którzy już dawno spali wyczerpani w swoich pokojach. Głęboko pogrążeni w sennych marzeniach, snując plany o swoich nadchodzących występach. Każdy z nich chciał wypaść jak najlepiej i zaskoczyć publiczność oraz członków komisji. Zmiana dyrektora okazała się bardzo szokująca i niespodziewana ... tak trudna do zaakceptowania i pogodzenia się z nią. To nowa rzeczywistość, nad którą nie mieli żadnego wpływu.
To było trudne i niesprawiedliwe ... nerwowa atmosfera udzielała się każdemu, sprawiała że uczniowie stawali się co raz bardziej niepewni, nadchodzących wydarzeń oraz swoich własnych wyborów.Nie wszyscy mogli dzisiaj, zasnąć spokojnym snem ...
Luka od kilku godzin przewracał się z jednego boku na drugi, próbując znaleźć sobie odpowiednią pozycję do spania, jednak nie przynosiło to oczekiwanego rezultatu.
Sfrustrowany założył na siebie czarne dresy i biały T-shirt, a następnie wyszedł z pokoju, spacer to jedyne co przychodziło mu do głowy, w której teraz panował ogromny mętlik i zamęt.Lubił to miejsce nocą, planowała tu całkowita cisza i spokój, mógł pobyć z własnymi myślami, nie czując się przytłoczony.
Jednym z najważniejszych dla niego miejsc, w tej szkole była gablota poświęcona pamięci RBD ...
Często z fascynacją i ogromnym podziwem wpatrywał się, w znajdujące się w niej przedmioty, mając rzeczywiste dowody na to, że marzenia naprawdę się spełniają.
Jeżeli dostatecznie mocno pragnieniemy czegoś w życiu, to naprawdę możemy to osiągnąć ... Dzięki swojej ciężkiej pracy, wysiłkowi i wytrwałości w dążeniu do celu. Nie należy się poddawać, a dobre rzeczy, nigdy nie przychodzą do nas łatwo. Tylko ciężka praca może nas do nich doprowadzić.To był czas kiedy mógł zrzucić maskę, która codziennie na siebie zakładał ...
Chociaż przez chwilę przestać być Colucci, a stać się po prostu Luka ...
Zwykłym chłopakiem, który ponad wszystko pragnie uwagi ojca i jego akceptacji, całym sercem kocha muzykę i pragnie, aby ktoś poznał go takim jakim jest naprawdę i pokochał ...
Potrafił spojrzeć ponad tą całą otoczkę fałszu i sztuczności, które przywarły do niego jak druga skóra.
Dusił się ... Dusił się coraz bardziej i potrzebował oddechu.Colucci ... To nazwisko zaczynało ciążyć mu jak brzemię ...
Ciągłe oczekiwania ... nakazy ... i zakazy.
Porównywania do ojca ... Do Mii ... jego kuzynki, której nie widział od tak dawna, a jednak ciągle żył w jej cieniu.
Czuł się przez to jak nieudacznik, który niczego nie potrafi. Zawsze to ona była na pierwszym miejscu ... Kochał ją, ale nie chciał już tak dłużej żyć.
Bywały momenty, kiedy pragnął uciec nie oglądając się za siebie ...
Chłopak wiedział, że to nie da mu prawdziwej wolności, nie rozwiąże jego problemów ... Tak postępują tchórze, tacy jak jego ojciec.
A on ponad wszystko pragnął być jego całkowitym przeciwieństwem.Prawdą było, że zazdrościł jej sławy i kariery, tego że jej się udało ...
RBD stało się światowym fenomenem, osiągnęli sukces, jakiego nigdy dotąd, nie osiągnął żaden latynoski zespół. Byli ich dumą ... Nadal mieli miliony wiernych fanów na całym świecie, sprzedali miliony płyt, zdobyli wiele znaczących nagród i zagrali setki koncertów.
To było naprawdę motywujące ...
Każdy uczeń tej szkoły marzył, aby być jak oni ...
CZYTASZ
Luka & Okane - Besame sin miedo
FanfictionLuka & Okane - Besame sin miedo Rebelde (Netflix)