Wiersze o mojej zagmatwanej, krótkiej, ale intensywnej relacji z kolegą z pracy. Pisałam je regularnie, żeby udokumentować moje pierwsze uniesienia, lęki i w końcu żałobę po ukochanym.
Może ktoś odnajdzie w tych wierszach samą siebie z przeszłośc...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Dni od naszego:
🌼🌷🥀
Krótki wiersz, jako epilog do całej serii :) Chciałam jako ostatni wiersz dać coś pozytywnego, więc zdecydowałam się napisać o nadzieji na zdrowy związek i spokój, który każdy powinien odczuwać w relacji z drugą osobą. W najgorszych dla mnie momentach zawsze mogłam liczyć na moje przyjaciółki, za co szczerze dziękuje <3 Gdyby nie wy, nie stanełabym tak szybko na nogi i nie odważyłabym się dać szansy mojemu obecnemu partnerowi.
Dla Zosi i Zuzi 🌼
Dziękuje jeszcze raz za przeczytanie Dokumentacji <3 Widzimy się na ff!
