7.

189 7 11
                                    

Thomas:
Zacząłem się z nim ganiać

-dobra dalej?-powiedział Minho

-tak-odpowiedziałem siadając w kółku

Blondyn usiadł troche dalej ode mnie bo najwyraźniej się mnie bał. No cóż jak mi to robili to ja byłen przerażony. Zauważyłem że Blondyn zbladł troche na twarzy. Ale to może od stresu. Też tak czasem mam. Zakręciłem Butelką i wypadło na June.

-kara czy całus?-powiedziałem

-pocałunek- wybrała June. jak to każda dziewczyna by wybrała

Zakręciłem jeszcze raz i wypadło na Blondyna. KURWA MAĆ JAK JAK SIĘ WKURWIŁEM WTEDY. Wolałem nie okazywać Emocji. Oczywiście ona go pocałowała najmilej jak mogła. Myślałem że się pożygam. Graliśmy tak 2 godziny. Poszliśmy coś zjeść do restauracji. Śmialiśmy się i wygłupialiśmy. No mi odpierdalało najbardziej. Jak to mi zazwyczaj xD. Potem poszliśmy połazić i poszwędać się po jakimś nie dokończonym budynku. Albo poprostu opuszczonym. Biegaliśmy, dalej się wygłupialiśmy itp. Po kilku godzinach robienia czegoś do 21 łaziliśmy puszczając muzyke na fulla. No co? O 22 się zaczyna cisza nocna xDD. Bawiliśmy się zajebiście. No oczywiście nie obeszło by się bez podrywów do Blondyna. Ale on to uznawał za żart... troche mi przykro ale nie psuło mi to humoru bo dzisiaj pocałował mnie mój crush. Po 22 wróciłem z Minho do domu tak jak reszta do swoich. Poszedłem pod prysznic a w tym czasie Minho robił kolacje. Zjedliśmy. Troche jeszcze nam odpierdalało bo całą klasą się połączyliśmy na kamerkach i oczywiście znowu mi odpierdalało. Po chyba 3 godzinach rozłączyliśmy sie.

-jak mnie kurwa obudzisz przed 11 to cię kurwa zabije.- zagroziłem mu ledwo żywy i ja oczywiście poszedłem spac wykończony. Minho coś jeszcze robił w salonie. Tylko położyłem się na łóżku momentalnie zasnąłem.

**************************
Newt:
Wstałem o 9- wczesnie coś. japierdole mój rekord do 15 ale dobra. Wziąłem telefon i przeglądałem sobie tik toka. Nagle napisał Gally.

✨ruda pała✨: dzień dobry

✨ten Blondyn✨😏: a dzień dobry jak się spało po wczoraj?

✨ruda pała✨ a bardzo dobrze.

Ta popierdolona: zajebiście tylko teraz nam wory pod oczami

✨k-popiara✨: mam to samo Teresa

✨Ten blondyn✨😏: nie wiecie czy Tommy i Minho jeszcze śpią?

✨k-popiara✨: śpi na 300%

Ta popierdolona: hmmm a co jak by tak wbić im na chate😏 i ich obudzić?😏

✨k-popiara✨: taak dawajcie po cichaczu jak się nie zamknęli

✨ruda pała✨: nie zamykają domu na noc

✨ten blondyn✨😏: to dawajcie

✨k-popiara✨: dobra to zbiórka przy tym domu gdzie wczoraj byliśmy

Typowa kujonka: dobra

*Użytkownicy: typowa kujonka, ruda pała , ten blondyn✨😏 , ta popierdolona i k-popiara nie aktywni*

Wstałem nie chętnie z łóżka i poszedłem pod prysznic. Wytarłem się, otuliłem ręcznikiem i poszedłem do pokoju. Z tego powodu że nie chce mi się dziś nic po wczorajszych wygłupach ubrałem czarne dresy , szara bluzka i czarna bluza z kapturem. Założyłem kaptur i poszedłem na dół zrobić se śniadanie. Po 5 minutach wyszedłem z domu. Nawet się nie czesałem więc wyszedłem od tak sobie bo mi się nie chciało. Pogoda była tak nie za gorąco, nie za zimno. Ale było jakoś tak srak. Pochmurno ale lubie taką pogodę. Wiał lekki wiatr ale to uwielbiam. Byłem pierwszy na zbiórce więc usiadłem se na krawężniku i przeglądałem se telefon. Po 10 minutach zaczęli się zbierać.

-NO WKOŃCU- krzyknąłem do June i Teresy które były na drugim końcu ulicy

-SORRY TERESA SIĘ ZA DŁUGO ZBIERAŁA A BRENDA JEST W TYLE Z GALLYM- krzyknęła

-NO JA W PÓŁ GODZINY UMIAŁEM SIĘ NASZYKOWAĆ I WYJŚĆ CZEKAM TU 10 MINUT

-SORRY NO- odkrzyknęła mi Teresa. Nie lubie Teresy bo dziwnymi tekstami odzywa się do Tommy'ego nie że jestem zazdrosny czy coś bo mnie podrywa June ale no nie wnikam

Jakieś 10 minut potem poszliśmy pod dom Tommy'ego i Minho. Po cichu wbiliśmy in do domu i zaczęliśmy szukac pomysłów na obudzenie Minho i Tommy'ego. 5 minut wymyślaliśmy plan. Oj będziemy tego żałować---
I to mocno. Ale dla zabawy się opłaca. Poszliśmy cicho po potrzebne rzeczy które wziął Gally, w dalszym ciągu nie zdejmowałem kaptura. Poszliśmy zrealizować nasz plan. June zaczęła malować mi rany tymi swoimi kosmetykami i powiem- że to nawet realistycznie wyglądało-. Gally poszedł z dwoma metalowymi pokrywkami do Thomasa a Teresa do Minho. Ja poszedłem na dwór bo to druga faza naszego planu. Na dworze było słychać jak Teresa i Gally walą w pokrywki i krzyk chłopaków. Zaśmiałem się cicho. Było słychać jak Gally mówi: "ej a gdzie jest Newt?" To wlałem se do ust czerwony napój któr zrobiła wcześniej Teresa. udawałem spanikowanego szybko wbiegłem, zamknąlem drzwi za sobą potem udawałem kasłanie i wyplułem na podłogę ten napój zmieszany z moją śliną.

-O kurwa Newt kto ci to zrobił?!...- powiedział i podbiegł do mnie Tommy z Minho

-jakiś chłop.. miał kominiarkę na twarzy...-powiedziałem zdyszanym i wykonczonym głosem

-...-Tommy się nie odezwał tylko przytulił ze łzami spływających po jego policzku

Jego łza spłynęła mi na jedno z fake'owych ran i się zmyła, odepchnąłem Tommy'ego i się cofnąłem

-zaraz...-powiedział Tommy- TO FARBA.. TO JEST JEBANY PRANK?!

Zaczęliśmy spieprzać wszyscy z domu Tommy'ego po drodze każde z nas się śmiało oprócz Yommy'ego i Minho

Thomas:
-nie wierze..-powiedziałem

Zostałem nabrany... tak panikowałem... myślałem że ktoś mu to zrobił.. I TU SIĘ OKAZUJE ŻE TO PRANK?!... oni dobrze wiedzą że podoba mi się Newt no oprócz niego to wszyscy w ekipie to wiedzą, i jak by ktoś mu coś zrobił to sobie bym tego nie wybaczył.. i to się okazuje że to prank..

-oj kurwa niech się boją zemsty kurwa- powiedział Minho

-mhm...

Odetchnąłem, zamknąłem dom i usiadłem na sofie

-nie wpuszczę ich kurwa mać- powiedziałem

-też- odpowiedział

-japierdole...-powiedziałem przez łzy

-spokojnie stary..-uspokajał mnie Minho

-jak... nie spodziewałem się że mój crush będzie przeciwko mnie i zrobi coś takiego...

-no ja wiem stary... ale uwierz oni chcieli tylko cię rozweselić bo ostatnio się zamykasz w sobie..-powiedział Azjata siadając obok mnie

-mhm.. pewnie tak...

No cóż mi było przykro. Odpaliłem telewizor i zaczęliśmy oglądać jakiś film czyli Star Wars😎. Ciagle cos pisali na grupie ale nie zwracałem uwagi. minho im odpisywał a ja telefon miałem ba górze

Miłość od znienawidzenia (Newtmas) Podczas PoprawekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz