~ Rozdział 15. ~

87 5 0
                                    

* Następny dzień *
Obudziłem się w świetnym humorze mimo pogody jaka była za oknem , padał deszcz , niebo było  zachmurzone ciemnymi chmurami , które zwiastują na burzę. Wiał również mocny wiatr , chętnie wstałem z łóżka udając się do łazienki , aby wykonać swoją poranną rutynę. Po tym się ubrałem i chciałem zrobić śniadanie , jednak mój telefon zaczął wibrować. Spojrzałem na wyświetlacz
i zauważyłem że mój tata dzwo... , wróć nie tata tylko ojciec dzwoni. Zdziwiło mnie to , i to bardzo , bo odkąd dowiedział się że jestem gejem ma mnie w dupie. Nadal liczyłem na to , że się zmieni
i zaakceptuje mnie  taki jaki jestem. Dlatego też niechętnie odebrałem :
P- Witaj ojcze - powiedziałem tak , gdyż nie wiedziałem co mu powiedzieć , stary mu nie powiem , bo jednak szacunek mu się należy.
TP- Witaj Piotrze - powiedział , a mnie zdziwiło , że użył mojego imienia i to nawet tak oficjalnie można by tak powiedzieć.
P- Czy coś się stało ? - zapytałem niepewnie.
TP- Nie dlaczego , chciałem z tobą porozmawiać jak ojciec z synem - powiedział.
P- Nie chce być nie miły , ale powiedziałeś , że nie jestem twoim synem - mówiłem bardziej niepewnie  niż wcześniej.
TP- Właśnie o tym chciałem pogadać , przyjedziesz do mnie to porozmawiamy - po tych słowach moje oczy były jak 5 złotych.
P- Przepraszam , ale nie wiem czy mogę ci ufać.
TP- Rozumiem zdzwonimy się jeszcze jutro dobrze ?
P- Dobrze , dowidzenia ojcze - powiedziałem
i rozłączyłem się . Nie wierzyłem w to co się z stało się właśnie , rozmawiałem z ojcem i pierwszy raz nie  zwyzywał mnie od pedałów tak jak miał
w zwyczaju.

* U Kacpra *
Była godzina 12 , gdy się obudził. Z racji , że był deszcz to szatyn nie miał na nic chęci ani ochoty , jednak wstał z łóżka. Poszedł do kuchni napić się wody , bo nie był głodny. Kacper chciał , aby przyjechał blondyn , gdyż chciał spędzić z nim czas. Pójść na jakieś zakupy do galerii , nagrać tiktoki albo oglądać filmy na Netfliksie. Zanim zapytał starszego czy chce przyjechać to poszedł się przebrać w niebieskie jeansy z dziurami i czarną koszulkę z napisami. W łazience Jasperina ogarnęła twarz , nałożyła maseczki , kremy , serum i wiele innych poczym postanowił poleniuchować trochę.

* U Piotrka *
Postanowiłem pójść na studia , wcześniej nie za bardzo miałem na to okazję. To pracowałem w odlewni , później związałem się z Kacprem i tak wyszło , że nie przejmowałem się tym. Teraz jednak bardzo chciałbym pójść na studia i się uczyć. Nie wiem jeszcze na jaki kierunek ale zobaczę. Z racji że dochodziła już 15 to postanowiłem zrobić sobie coś na obiad. Miałem ochotę na makaron z szpinakiem (wcale ja nie kocham tego dania). Im szybciej się wezmę do gotowania tym szybciej je zjem. Wziąłem garnek nalałem wody posoliłem i gdy się zagotowała wrzuciłem makaron i dałem na mały ogień aby nie zepsuć. Na patelnię dałem mięsko
i usmażyłem je potem dałem szpinak , makaron
i taki sos śmietanowy. Do tego filiżanka cappuccino. Zabrałem jedzonko i pićko , usiadłem przy stole
i jadłem , było bardzo dobre. Po zjedzeniu posprzątałem talerz , chciałem poprzeglądać kierunki na studiach. Piłem kawę szukając ale nic jak narazie nie skradło mego serca. Po godzinie wyłączyłem , umyłem patelnie😏 i resztę rzeczy , których nie można myć w zmywarce. Zabrałem kurtkę , czapkę i szalik z sypialni i poszedłem na spacer do parku. Czułem się świetnie , żyć nie umierać. Nie chciałem wracać jeszcze , więc usiadłem na wolnej ławce pod drzewem. Na początku podziwiałem piękną jesień , po chwili zacząłem myśleć o wszystkim ale niczym konkretnym. Po jakiejś godzinie postanowiłem wracać , bo było ciemno już i zimno bardzo.
W domu rozebrałem się i odrazu poszedłem wziąć
gorący prysznic, potem zrobiłem herbatkę
i chciałem obejrzeć coś na netfliksie. Moją uwagę przykuł film ,, Young royals " (serdecznie polecam) obejrzałem zwiastun i zacząłem oglądać 1 sezon. Wciągnęło mnie to tak , że dopiero po skończeniu całego sezonu zrozumiałem , że jest już 2.30. Nie chciało mi się spać i też byłem ciekawy co będzie dalej , więc zacząłem oglądać drugi sezon. Ale zanim to musiałem zrobić sobie przerwę , bo okropnie płakałem na końcówkę. Drugi sezon wciągnął mnie jeszcze bardziej , o 5.30 albo 6 skończyłem oglądać 2 sezon , nie opłacało mi się iść spać więc pobudzony emocjami i wkurzony , że się skończyło w takim momencie zacząłem dzień.(wcale nie opisałam tego jak ja obejrzałam w środku tygodnia oba sezony , polecam bardzo oglądać jescze jak ma się za się do szkoły).

" Because , I Love You Idiot " ~KxP~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz