* W pokoju Kacpra *
Kacper leżał smutny na łóżku , Piotrek zapytał :
P- Wszystko okej ?
K- Yyy tak okej , a co?
P- Kacper znam cię zbyt długo i wiem , że coś jest nie tak . Jeśli coś się stało to możesz mi powiedzieć.
Kacper przekręcił się plecami do Piotrka i wtedy chłopak zauważył krew na bluzie szatyna.
P- Kacper ty masz krew na bluzie pokaż mi to !
K- Nie Piotrek idź stąd ! - wykrzyczał siadając na łóżku.
Piotrek złapał Kacpra za rękę ale chłopak szybko ją wyrwał . Wtedy blondyn zauważył , że cała bluza na przedramieniu jest w krwi.
P- Kacper co ty...
K-Piotrek idź stąd zostaw mnie ! - wykrzyczał.
P- Kacper pokazuj to ! - krzyknął blondyn.
K- Nie !
Wtedy Piotrek szybko zbliżył się do Kacpra i trzymając jego nadgarstek tak aby go nie wyrwał osłonił rękaw. To co zobaczył przeraziło go , przedramię chłopaka było całe pocięte. W oczach Kacpra pojawiły się łzy i spojrzał smutnym wzrokiem na Piotrka.
P- Trzeba to opatrzyć chodź do łazienki.
K- Nie trzeba wszystko jest okej ...
Piotrek tylko popatrzył na Kacpra wzrokiem mówiącym "chyba żartujesz " i wziął chłopaka na ręce i zaniósł do łazienki . Kacper był bardzo lekki więc mimo prób wyrwania się nie miał na to możliwości , bo Piotrek mocno go trzymał. Chłopak wszedł do łazienki i posadził szatyna na blacie przy umywalce.
K- Piotrek naprawdę nie trzeba ...
P- Nie obchodzi mnie to - powiedział stanowczo.
Blondyn podszedł do półki w drugim kącie łazienki po waciki , wodę utlenioną i bandaż. Kacper za ten czas zeskoczył z blatu i chciał wyjść. Starszy na ten gest młodszego szybko lekkim ruchem popchnął go na zlew. Złapał za jego uda , podniósł i posadził Kacpra na blacie. Chłopak stanął między nogami szatyna i złapał go za rękę pociągając ją w stronę zlewu. Odkręcił wodę utlenioną i polał lekko rękę szatyna na co on syknął i zabrał rękę.
P- Kacper daj wiesz , że muszę ...
K- Nie to boli ! - krzyknął.
P- Nie chce ci zrobić krzywdy ...
W tym momencie Piotrek złapał bardzo mocno rękę Kacpra i zaczął polewać wodą. Chłopak próbował wyrywać się ale na marne . Płakał z bólu , miał już dość i przytulił się do Piotrka. Blondyn skończył bandażować rękę Kacpra i odwzajemnił przytulenie , jedną ręką gładząc go po plecach ,
a drugą po włosach. Zapłakany szatyn był wtulony w szyję blondyna zaciągając się zapachem jego perfum. Chłopaki odsunęli się od siebie i starszy otarł łzy młodszego. Drugi raz tego dnia wziął go na ręce i poszedł na kanapę do salonu. Usiadł na niej biorąc szatyna na kolana. Był cały czas był wtulony w Piotrka , który go głaskał. Blondyn po chwili odezwał się :
P- Już csii nie płacz wszystko będzie dobrze - powiedział pocieszając chłopaka.
K- Dziękuję Piotrek , kocham cię , jak przyjaciela -szybko dodał.
P- Też cię kocham jak przyjaciela Kacperku.30 minut później Piotrek zobaczył , że szatyn zasnął to przytulił go mocniej , okrył kocem i odszedł
w krainę Morfeusza.
CZYTASZ
" Because , I Love You Idiot " ~KxP~
ParanormalKacper i Piotrek zerwali , akcja zaczyna się miesiąc po zerwaniu . Ich losy są różne . Czy do siebie wrócą ? Czy będzie coś jeszcze ze słynnego KxP ? Czy chłopaki się znienawidzą ? Czy zostaną przyjaciółmi ? Tego dowiecie się w tej książce w ostatni...