- Nareszcie na miejscu - Hyejin rzuciła się na łóżko, a chłopak zaczął rozglądać się po małym domku, który wynajęli. Po chwili dziewczyna ponownie wstała i pobiegła do okna - Widzisz to?? Mamy widok na jezioro!! Jak pięknie!! - ponownie rzuciła się na łóżko z entuzjazmem.
- Przytulnie tu... podoba mi się - powiedział Seungmin, po czym spojrzał na Hyejin - mam rozumieć, że to twoje łóżko?
- Mhm - dziewczyna przytaknęła na co chłopak wszedł do drugiego pokoju. Postawił walizkę i usiadł na łóżku. Odpalił wyświetlacz, a na jego twarzy pojawił się uśmiech.
- Znów ten uśmieszek - do pokoju weszła Hyejin. Zaczęła się rozglądać - Może jednak masz tam coś ciekawego??
Chłopak spojrzał znad telefonu na dziewczynę. Jego kąciki ust opadły. Jeszcze raz zerknął na wyświetlacz, na którym znajdowało się zdjęcie Hyejin, po czym wyłączył telefon. Wstał chowający telefon do kieszeni od spodni i poszedł do łazienki.
- Powiedziałam coś nie tak? - dziewczyna spojrzała na drzwi, którymi wyszedł chłopak ze zdziwieniem.
Wyszła i poszła do swojego pokoju. Otworzyła walizkę i wyjęła kosmetyki oraz ubrania. Odzież włożyła do szafy, a kosmetyki zaniosła do łazienki, z której właśnie wyszedł Seungmin.
Następnego dnia dzieciaki obudziły się dość późno. Ale to w sumie jak zwykle w wakacje. Dochodziła godzina 11.
- Wstajesz?? - dziewczyna stanęła nad chłopakiem. Seungmin usiadł i oparł się ręką o łóżko. Spojrzał na dziewczynę, która wyszła z pokoju skacząc i tańcząc.
- Chyba dobrze się jej spało, skoro taka uradowana jest - powiedział do siebie, a na jego twarzy pojawił się promienisty uśmiech. Po chwili ponownie się położył, przekręcając na drugi bok.