- Gdzie chcemy pojechać? - powiedział Seungmin do Hyejin, kiedy przeglądali jakieś mapy i papiery leżące na stole - Moglibyśmy pojechać tędy i-
- No dzień dobry... Co tak wcześnie wstaliście?? - powiedziała mama Hyejin, schodząc na dół.
- Dzień dobry - powiedział Seungmin, uśmiechając się.
- Cześć mamo - dziewczyna zaczęła przyglądać się matce - Masz jakieś spotkanie służbowe?? Zazwyczaj nie zakładasz garnituru do pracy..
- Dobrze wyglądam? - Seungmin pokazał kciuka w górę, na co kobieta się zaśmiała - Dzisiaj przyjeżdża inspekcja oraz ważna osobistość...
- Dobrze wyglądasz - dziewczyna zmierzyła matkę wzrokiem, po czym się uśmiechnęła. Kobieta odwzajemniła uśmiech i otworzyła drzwi wejściowe - Mamo.. poczekaj! - Kobieta stanęła w otwartych drzwiach, na co Hyejin podbiegła do niej - Miałabyś coś przeciwko, żebym razem z Seungminem gdzieś pojechała?? Gdzieś dalej, na kilka dni..
- Pomyśle o tym... ale nie widzę przeszkód... - kobieta sprawdziła godzinę na zegarku, znajdującym się na jej nadgarstku - A teraz pozwólcie, że już pójdę - kobieta puściła nam pożegnalny uśmiech po czym wyszła, zamykając drzwi.
Przez najbliższe kilka godzin Seungmin i Hyejin siedzieli na kanapie, zmieniając co jakiś czas pozycje i szukając jakiegoś fajnego miejsca. W niczym nie byli zgodni. Co chwilę się kłócili i bili.
- W góry? - powiedział Seungmin, zerkając na dziewczynę zza telefonu.
- Wolę morze... - powiedziała Hyejin przeglądając oferty noclegów w telefonie.
- Morze? Nad morze to się jeździ co roku... Najbardziej standardowe miejsce na wakacje..
- Morze jest fajne... jaki masz problem?
- Ja tam wolę góry..
- W góry to ty se możesz na zimę pojechać! - oderwała wzrok od telefonu - Jedziemy nad morze!!
- Góry!!
- Morze!!!
- Góry!!!! - chłopak rzucił poduszką w dziewczynę, na co Hyejin się zezłościła. Dziewczyna oddała chłopakowi, rzucając w niego kilkoma poduszkami na raz - Ała?!! - Po chwili ciszy oboje zaczęli się śmiać.
- Dobra... załóżmy, że pojedziemy nad morze... Co będziemy tam robić? - chłopak podniósł brew.
- Chodzić na plaże i... i... chodzić na plaże??
- Mhm... kusząca propozycja - chłopak skrzyżował ręce na piersi.
- No dobra, a jakbyśmy pojechali w góry?? Co byśmy tam robili?? - chłopak opuścił ręce i rozluźnił mięśnie twarzy które ściskał w dominujący wyraz twarzy .
- Wiesz może wybierzmy coś innego niż morze i góry... Coś co oboje będziemy lubić...
Hyejin odłożyła telefon mówiąc, że już jej się odechciało czegokolwiek szukać. Seungmin zrobił to samo. Leżeli na kanapie powoli zasypiając. Dla ich obojga wczesne wstawanie jest niezdrowe i męczące. Nie walcząc ze zmęczeniem oboje zamknęli oczy wsłuchując się w ciszę panująca dookoła.