Stanęli na peronie, czekając na pociąg. Miał być za około 20 minut. Usiedli na ławce zniecierpliwieni.
- Długo będziemy czekać?!! - marudziła Hyejin.
- Jeszcze jakieś 15 minut - spojrzał na zegarek w telefonie.
Oboje wlepili wzrok w podłogę ze zmęczonymi powiekami. Było wcześnie rano.
- Wstawaj.. - Seungmin lekko potrząsał głową dziewczyny, która znajdowała się na jego ramieniu - pociąg zaraz będzie..
Dziewczyna podniosła leniwie głowę i ziewnęła. Wstała ociężale i złapała się za swoją walizkę. Kiedy ich transport stanął, wsiedli do niego i usiedli na miejscach, wcześniej ładując walizki na ich miejsca.
- Mogę jeszcze pospać?? - dziewczyna spojrzała na ramię chłopaka, na co on spojrzał nieco zdezorientowany. Po chwili zgodził się z lekkim niezadowoleniem, na co dziewczyna położyła się na jego ramieniu z uśmiechem. Kiedy dziewczyna wyglądała jakby spała, Seungmin wyciągnął telefon i zrobił zdjęcie. Cicho się zaśmiał i sam oparł swoją na jej głowie.
- Daj mi żelki - powiedziała Hyejin, przecierając oczy i opierając głowę o okno.
- Dopiero co się obudziła, a już słodycze będzie jeść.. - powiedział chłopak łapiąc za paczkę słodkości i podając dziewczynie.
- Za ile będziemy?? - nie przejmując się marudzeniem chłopaka, zaczęła zajadać się żelkami.
- 2 godziny??
- Ile ja spałam?!! - chłopak wzruszył ramionami, nie podnosząc wzroku znad telefonu - Co ty robisz takiego ciekawego w tym telefonie? - dziewczyna spojrzała w ekran na co chłopak szybko wyłączył wyświetlacz.
- Nic ważnego..
- Kolejne sekrety.. - dziewczyna odwróciła się do okna przyglądając się widokom.
- Nie sekrety... po porostu nic ważnego..
- Mhm.. niech ci będzie..
Seungmin spojrzał na dziewczynę. Wyglądała na obrażoną i smutną. Chłopak zaczął się rozglądać po kieszeniach i plecaku. Po chwili wyciągnął do dziewczyny rękę, na której leżało kilka cukierków. Dziewczyna spojrzała kontem oka na słodycze, po czym na Seungmina. Bez wahania wyrwała chłopakowi małe, zapakowane kuleczki i zaczęła je zajadać z uśmiechem. Na twarzy chłopaka można było zauważyć zadowolenie. Spojrzał na dziewczynę, podnosząc lekko kąciki ust i czochrając ją po włosach.