Rozdział 1

292 14 13
                                    

CHCE TYLKO NA START POWIEDZIEĆ ŻE ROZDZIAŁY ROBIĄ SIE CORAZ LEPSZE ZE WZGLĘDU ZE ROZWIJAM TUTAJ SWOJE UMIEJĘTNOŚCI PISARSKIE!

Pov: Hajime

Właśnie zabrałem ostatnie pudło z rzeczami i wpakowałem do samochodu. Przeprowadzam się do mojego nowego domu, stoi na całkowitym odludziu blisko dużego gęstego lasu, którym jedzie się do miasta oddalonym jakieś 65 km od mojego nowego domu.

- Dobra, pora ruszyć w drogę.

Mój nowy dom jest oddalony 116 km od bloku w którym teraz mieszkałem, to dość daleko. 

wsiadłem do samochodu i wyruszyłem w drogę.

Time skip

Dojechałem na miejsce, dom wyglądał na dość stary, ale jak i przytulny. Wyjąłem klucze z mojej kieszeni i odkluczyłem drzwi wejściowe od domu. Bez zastanowienia wszedłem do środka, ukazały mi się pierwsze schody i korytarz który prowadził do salonu. Zdjąłem buty i poszedłem eksplorować dom.

Dom był dosyć duży, posiadał na parterze salon,kuchnie,małą łazienke,pokój gościnny,jadalnie i drzwi które prowadziły do schodów prowadzące do piwnicy. natomiast na górze znajdowała się łazienka,dwie sypialnie, mały pokoik ze biórkiem i szafkami z książkami oraz drzwi na suficie prowadzące na strych.

Poszedłem do pierwszej lepszej sypialni

W sypialni znajdowały się białe ściany, biurko oraz jednoosobowe łóżko.

Podszedłem do łóżka i usiadłem na nim, byłem zmęczony taki bardzo zmęczony że nawet nie zauważyłem kiedy zasnąłem.

Pov: ???

Usłyszałem kroki z dołu, a następnie na górze. Postanowiłem zejść ze strychu na którym przebywam i mieszkam żeby zobaczyć kto to był. Podobno ktoś kupił ten dom i dzisiaj najprawdopodobnie się tu wprowadził, ciekawe kto to może być...

Cichym krokiem poszedłem do sypialni z białymi ścianami i ujrzałem tam śpiącego bruneta w białej koszuli z zielonym krawatem i czarnymi dżinsowymi spodniami leżącego na łóżku.

Cicho i ostrożnie podszedłem do łóżka i nachyliłem się nad nim,chłopak wyglądał mi na bardzo uroczego, chwile jeszcze mu się przyglądałem i po chwili odszedłem od łóżka cicho śmiejąc się pod nosem 

Nie jesteś sam (Komahina) [PORZUCONE] [Proszę Nie Czytaj Tego]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz