13

40 5 1
                                    

Pov : Tomek

-a tak wpadliśmy na siebię kiedyś - powiedział Deo
-Byłem w tedy na spacerze- powiedział Tubbo
-a mnie jakieś patusy zajebać chciały bo zapyskowałem- skwiyował Deo
-nqdal pamiętam ich mordy krzywe.- Tubbo
Deo tylko się zaśmiał
-dobra przespacerujmy się bo nudzę sięę- poqiedział Tubbo bardziej to zanucił to alw ok

No i poszliśmy, Toby zbierał liście z ziemi a ja z niego ryłem za co od nirgo oberwałem kilka razy. Lecz największa beka była kiedy


Szliśmy sobie i wleźliśmy na pagórek który z jednej strony miał spokojne uniesienie a z drugiej był prawie pionowy, ale że jesteśmy baardzo durni to stwierdziliśmy że schodzimy i wtedy
Deobil się wyjebał i była karuzela śmiechu bo fikołka jebnął
W pierwszej sekundziie myślałem że połamał kark a potem już tylko ryłem
Justin też rył a Tubbo zchodził już na zawał, ale też zaczął ryć. No i ryliśmy aż *dzwonek telefonu*.  Był to telefon Deo. Wyjął onten telefon i popatrzył chwilę na ekran po czym wstał z ziemi odszedł na kilka metrów i odebrał nie wyglądał na zadowolonego. Po chwili skończył rozmowę i powiedział -muszę iść- powiedział Pożegnaliśmy się i odszedł w swoją stronę

                  ~~~~~~~~~~~~~~

Jak obiecałam koniec tygodnia i rozdział, rozdziały będą od 1 do 3 na tydzień miłego dzionka

Twoje Szczęście Jest Dla Mnie Najważniejsze |DeoInnit| Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz