~ 13 ~

51 3 0
                                    

Eddie co ty tutaj robisz. Zapytałam oczywiście będąc nadal wkurzona na niego.

Ja chcę to wytłumaczyć. Powiedział ed

Nie Eddie nie ma tłumaczenia calowales ja i alkohol tego nie usprawiedliwia. Z nami koniec.
Powiedziałam te słowa przez łzy i wróciłam do domu. Widziałam kątem oka że chłopak płakał co żądło się zdarzało ale mógł się przyznać że zjebał a nie będzie się teraz tłumaczyć. Muszę dać sobie chwile.

Tydzień później ----

Ciągle myślę o Eddiem chociaż staram się go sobie wybić z głowy żeby nie istniał w moim życiu po prostu nie umiem się tak z nim pożegnać ale ja już podjęłam moją decyzję że zerwałam z nim. Nikt z nas się nie odzywała od jakiegoś tygodnia siedziałam sama jedynie przychodził do mnie Dustin no i mój brat Steve.

Leżałam na łóżku do póki nie zadzwonił do mnie telefon

Halo- powiedziałam

Czesc spotkajmy się w lesie za 10 minut- odezwał się cichy wysoki głos dziewczyny.

Ale kto mówi - zapytałam ale się rozłączyła.

Postanowiłam że pójdę do tego laksu co mi szkodzi.

Skiptime---- w lesie

Weszłam do lasu i zauważyłam Chrissy.

Japierdole - powiedziałam

Coś ci nie pasuje - zapytała mnie

Tak ty - uśmiechnęłam się i przeszłam do tematu

Dobra czego chcesz - dodałam

A więc wiem że to będzie ciężkie do zrozumienia. - zaczęła dziewczyna.

Ale Eddie nie jest winą tego pocałunku - powiedziała

Że co przecież widziałam jak się całujecie - wykrztknelam w jej stronę

No tak ale posłuchaj. Eddie podoba mi się od kilku lat tak wiem że jestem z jasonem ale trudno mi się do tego przekonać. Kontynuowała.

No i ? - zapytałam bawiąc się moimi sygnetami na palcach.

Po prostu chciałam żebyście zerwali i ja mogłabym być z Eddiem więc gdy on poszedł do toalety weszłam do niego i gdy zobaczyłam ciebie szybko go pocałowałam a ty już poszłaś i myślałaś że tak to się skończyło. Nie jesteś w grubym błędzie Eddie odepchnął mnie i zaczął cię szukać . On cię kocha Y/n naprawdę. Powiedziała Chrissy

Dziękuję to miłe że się przyznałaś ale jesteś naiwna suką i masz się do mnie nie odzywać a teraz na razie. Idę szukać eddiego - powiedziałam prawie przez płacz.

Pod przyczepa ------

Zapukałam a po chwili otworzył mi drzwi Eddie

Od razu wtuliłam się w niego.

Eddie tak bardzo cię przepraszam że nie chciałam cię wysłuchać i w ogóle naprawdę bardzo cię przepraszam. - powiedziałam przez płacz

Nic się nie stało to/n cieszę się że już wszystko w porządku.
Tęskniłem za tobą. Powiedział Eddie

Ja za tobą też powiedziałam i pocalowalam go. Cieszę się że znowu możemy być razem.
I ciągle się pieprzyć.

No to co oglądamy jakiś film ? Zapytał Eddie a ja od razu wybiegłam do jego domu zajmując jego kanapę

O nie. Krzyknął Eddie i skoczył na kanapę z czego ja tylko się przestraszyłam i odepchnelam go nogami śmiejąc się.

Chodź tu - powiedział i tak jak kazał tak zrobiłam przysunelam się do niego bliżej i mocno przytuliłam do siebie.

Gdy miałam już zasypiać nie było eddiego obok mnie tylko wszystko zrobiło się ciemne i burza na dworze błyskało się na czerwono....

Nie nie to nie możliwe my przecież zabiliśmy vecne.......

Ten rozdział zakończyłam w taki sposób. Dzięki za czytanie ❤️😭

TO COŚ WIĘCEJ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz