🖤17🖤

58 3 0
                                    

Nie mogłem uwierzyć w to co się właśnie stało. Miałem nadzieje że to tylko głupi sen i że zaraz się obudzę a Joshua będzie tu dalej.

A jednak go straciłem

Teraz nie mam już nic , ale to nic do stracenia. Nie mam siostry , mamy , taty i przyjaciela....jedynego. no i na co mi te pieniądze ? To co ze ojciec mi przesyła co tydzień pieniądze skoro nie ważne ile bym miał to i tak jestem bez niczego.

Moje serce jest puste

Potrzebuje czyjegoś wsparcia a właśnie straciłem jedna szanse życia. Ale z drugiej strony nie potrafiłem mu wybaczyć. Zabił moją siostrę. To przez niego rozpętało się to piekło.

Ale nie mogę go tak poprstu porzucić.

Nie wiedziałem co mam myśleć ale na tą chwilę wiedziałem tyle że poprstu schowałem się pod koc i wylewałem smutki samemu do poduszki.

Jestem taki beznadziejny

_____________

Siedziałem na łóżku i wpatrywałem się w telefon który leżał prze denną , a na nim były tylko coraz to nowsze powiadomienia od Joshuy i chociaż bardzo chciałem je odczytać to nie mogłem więc poprstu siedziałem jak słup.

Miałem ochotę do niego napisać i zacząć wszytsko od nowa ale porostu nie mogłem. Sana była ważniejsza częścią mojego życia i żadne niczyje a tymbardziej jego słowa nie zmienia przeszłości , a mi życia.

Do you hate me ...? | Seoksoo ★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz