🖤5🖤

65 2 0
                                    

Była godzina około 15.30 a ja zasnąłem oglądając film z powodu bólu głowy.
W tym dniu wydarzyło się naprawdę dużo rzeczy , a te słowa napisane w tym liściku nie dawały mi spokoju.

Obudził mnie głośny dźwięk otwierania drzwi od mojego domu. To pewnie ojciec.
Wparował do mojego pokoju , a ja udawałem że śpię.

- wstawaj , mamy do pogadania - powiedział zimnym tonem - wstawaj ! - powtórzył głośniej na co leniwie otworzyłem oczy i wstałem do siadu

- tato ? Co ty tutaj robisz ? - spytałem

- to cię nie powinno interesować , to ja tu zadaje pytania

- a co ty z policji jesteś ? - odpowiedziałem arogancko przez co dostałem w twarz z otwartej ręki a z kącika ust poleciała mi krew - ...j-jak mogłeś podnieś na mnie rękę ?!

- nie pyskuj gówniarzu - powiedział i skrzywił się

- jesteś pijany ! - krzyknąłem mu w twarz kiedy poczułem alkohol - chory alkoholik ! Obiecałeś ! Niby na terapię chodziłeś , ale po co ? Myślisz że czemu mama nas zostawiła ?! - znów czułem jak chce mi się płakać , ale nie mogę , nie Teraz i nie tu - nie przy nim.

- o nie - ledwo co powiedział - nie będziesz do mnie tak mówił

- bo co ? - spytałem - bo mnie uderzysz ,co ?

- Osz ty

- wynocha z mojego domu ! - krzyknąłem - a , i oddaj klucz ! Nie chcę cię tu więcej widzieć

- jakby Sana tu była - powiedział ale mu przerwałem

- ale Sany nie ma rozumiesz !? Nie wracajmy do tego ! Nigdy ! - krzyczałem po czym wypchnąłem go za drzwi a kiedy zamknąłem drzwi to odrazu zjechałem na podłogę płacząc jak dziecko - dlaczego ja ...? Za co ...za co Bóg mnie tak bardzo każe ?

Do you hate me ...? | Seoksoo ★Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz