Wei WuXian x Lan Shizui

256 22 68
                                    

Me: Jezus maria co ja wymyśliłam. Będę musiała się wyspowiadać niebawem.

Wei WuXian: Wiesz, że to nie brzmi dla nas ani trochę zachęcająco? Z resztą, u Xie Liana się wyspowiadasz, na pewno Ci wybaczy.

Me: Za ten ship to nie byłabym taka pewna.

Jiang Cheng: Co żeś znowu wymyśliła?

Me: Shizui x Wei, ale proszę nie bierzcie tego do siebie. Wola zrobienia tego rozdziału była silniejsza odemnie.

Jiang Cheng: O KURWA! HAHAHSHHQHAHAYWHSJR74UHRODBSB TLENU SIEKSTSIWHDI

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jiang Cheng: O KURWA! HAHAHSHHQHAHAYWHSJR74UHRODBSB TLENU SIEKSTSIWHDI

Wei WuXian: Co do-

Lan Zhan: WTF

Lan Xichan: To nawet nie jest legalne.

Jiang Cheng: HAHAHAHHAHA PEDOFIL

Wei WuXian: Zamknij się knedlu!

Jiang Cheng: HHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSHSGHSSHHSHSGSHSGSHSGSGHSHSGSGS

Lan Shizui: Eeeeeeee... To może ja... sobie pójdę?

Me: Niestety, jak opuściś ten pokój to utkwisz gdzieś w czarnej dupie, więc musisz poczekać aż skończę.

Jiang Cheng: SKSKSKSKSKSKJZJDYEJDBUDJEBEKEJDNEKDBFUFUEBDUDGEHWHWJHB

Me: Dobra, cziłała ze wścieklizną spokój.

Jiang Cheng: Dobra już- CZEKAJ, JAK MNIE NAZWAŁAŚ???

Wei WuXian: CZIŁAŁA
HAHAHAHAHAHAHHA

Jin Ling: Autorko, ty jesteś chora.

Me: A żeby to było wszystko co siedzi mi we łbie.

Me: Mniejsza o to zapraszam do oceniania.

Wei WuXian: 1/10, kocham Shizuiego, ale nie tak...

Lan Zhan: 0/10

Jiang Cheng: 0/10 nie spodziewałem się tego po moim bracie. Jak zwykle mnie chańbi.

Lan XiChan: 0/10

Jin Ling: -10/10 WTF

Shizui: 0/10

Me: 0/10 Nie wiem jak to się znalazło w mojej głowie i wolę nie wiedzieć.







xD

Postacie Mdzs oceniają shipy :>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz