12. Pamiętaj mnei

84 6 0
                                    

Dracko POV

Popłakałem się. Z nerwów zacząłem zajadać się gruzem. Wkurzyłem się i wyszedłem z więzienia. Wróciłem do szkoły i odnalazłem Edwarda.

- Edward to ja, pamiętaj mnei - powiedziałem błagalnie.

- O fuj co ten dzieciak do mnie gada - zaśmiał się wampir. Nie! Wszystko stracone i utracone.

- Jestem twoim mężem... całowaliśmy się pod kocem z papieżem! - mówiłem błagalnie.

On kopnął mnie w kolano i sobie poszedł. Leżałem tam i cicho krwawiłem. Moje serce pękło na pół i jedną czwartą. Poszedłem do sekretariatu i poprosiłem o przeniesienie do innego domu, bo już nie jestem gejem tylko emo.

Po południu poszedłem na dziedziniec szkoły i wparadowałem między uczniów, rozsiewając mroczną aurę.

"Eksperialmus eksperialmus" krzyczałem i wszyscy umierali. Ha ha ha! Zabiłem nawet OmegaWolf500, tą zdzirę. Nie potrzebowałem przyjaciół. Założyłem czarny jak noc kaptur i zawyłem do księżyca.

Nagle podszedł do mnie Denis (miał już 8 lat) i dał mi... "Chujowy makaron dla dwojga". Popłakałem się. Ten zapach przypominał mi o Edwardzie, ale on mnie już nawet nie kochał. Nawet po tym, ile szalonych przygód dla niego przeżyłem.

Postanowiłem, że odzyskam go kolejny raz... ah, dam mu szansę. Poszedłem do splebsiałej chaty Hagrida i kopnąłem go w oko, związałem mu ręce z nogami i nogi pod pachami. Potrzebowałem go, aby odwrócił zaklęcie. Wsadziłem go na miotłę i posuwaliśmy się do przodu, do szkoły.

W drodze uświadomiłem sobie, że zgubiłem Denisa, więc na szybko urodziłem kolejne dziecko, nazwałem je Dziecko #2.

Tłajlajt in Hogłart | draco x edwardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz