#23

16.1K 1.3K 44
                                    


- Będę tęsknił - musnąłem wargi Margaret.

- Ja też - odpowiedziała i zmierzwiła mi zabawnie włosy. - Ale to tylko kilka dni.

- Słowo daję. Uwielbiam koncepcję Hargaret, ale na żywo jesteście słodcy do porzygu - Lizzy skrzywiła się wymownie, zerkając na nas we wstecznym lusterku.

- Zamknij się - pokazałem jej środkowy palec, a następnie ostatni raz pocałowałem swoją dziewczynę i wysiadłem tylnymi drzwiami pasażera, żeby pomóc dziewczynom z bagażami.

- Jak ty się zwracasz do kobiety, która zupełnie bezinteresownie przyjęła twój bilet i zajmie się twoją dziewczyną w podróży do Ameryki?!

- Ciiiii! - uciszyliśmy ją jednocześnie, a Margie wywróciła oczami. - Czy mamy ci powtórzyć, że nasz związek to tajemnica i żebyś nie wydzierała się tak na pół lotniska?

- Okay - Lizz uniosła ręce w geście poddania. - Wybaczcie.

Ruszyliśmy w stronę hali odlotów, gdzie ostatecznie miałem pożegnać się z dziewczynami.

Oczywiście, jak można się było spodziewać, na terenie lotniska spotkaliśmy sporo naszych fanów i musieliśmy poświęcić trochę czasu na robienie sobie z nimi zdjęć.

Z jednej strony cieszyłem się, że mogę poznać moich widzów, ale z drugiej to właśnie przez nich nie mogłem normalnie pożegnać się ze swoją dziewczyną, czy chociaż trzymać ją za rękę i nie narazić się na ciekawskie spojrzenia.

Nawet jakieś plotkarskie serwisy internetowe wysłały za nami fotoreporterów.

Jakbyśmy byli jakimiś sławnymi celebrytami, a nie grupką zwyczajnych ludzi udających się na wycieczkę.

- To jest jakaś głupota - stwierdziła Lizzy, kiedy udało nam się ominąć ostatniego paparazzi. - Oni nie mają nic innego do roboty? Powinni chyba robić zdjęcia sławnym ludziom.

- Ehkem... - odchrząknąłem i pomachałem znacząco ręką pomiędzy naszą trójką. - My jesteśmy sławnymi ludźmi.

- Ja nie czuję się wcale sławna - Margie wzruszyła ramionami, zatrzymując się na końcu kolejki do odprawy. - To jakaś głupota.

- Yep - przytaknąłem, obejmując ją ramieniem w przyjacielski sposób. - Ale takie są skutki prowadzania się po mieście ze mną - wypiąłem dumnie pierś.

Dziewczyny parsknęły śmiechem.

- Śnij sobie dalej - Margaret pstryknęła mnie w nos i puściła do mnie oczko.

Chciałem ją teraz pocałować, ale nie mogłem.

To było beznadziejne i mogłem jedynie posłać jej uśmiech, który szybko odwzajemniła.

- Będę tęsknił - powtórzyłem przyciszonym głosem.

Beznadziejne było rozstawanie się na tydzień, kiedy nasz związek dopiero się rozwijał. Byliśmy tak krótko ze sobą i chciałem jak najwięcej czasu spędzać z Margie, żeby móc ją jak najlepiej poznać i żeby ona poznała mnie.

Kochałem ją już od dawna, ale było za wcześnie żeby mówić o tym na głos.

Nie chciałem jej przestraszyć całą powagą tego wyznania.

- Zobaczymy się niedługo - obiecała Margie i szybko musnęła mój policzek. - Jesteśmy w kontakcie.

Przytuliłem mocno swoją dziewczynę i przyjaciółkę, a następnie pomachałem im na pożegnanie, kiedy oddały bagaż i przekroczyły linię hali odlotów, gdzie nie miałem już wstępu.


- początek nagrania -


@harrysmatic Siemanko! Jestem właśnie na lotnisku, gdzie odstawiałem Margaret i Lizzy na lot do USA. Jeżeli nie oglądacie jakimś cudem kanału Margie, to wyjaśniam, że dziewczyny poleciały tam załatwić kilka spraw i spotkać się z fanami. Ja tymczasem postanowiłem wybrać się do jednego z moich najlepszych kumpli. Nie widzieliśmy się jakiś milion lat i postanowiliśmy się umówić na męski wieczór...

#girl OMG! HARRY!

@harrysmatic Cześć!

#girl Mogę zdjęcie?! Znajomi mi nie uwierzą, że cię spotkałam!

@harrysmatic Pokażę cię w moim vlogu to uwierzą! A teraz dawaj aparat!

#girl Dzięki wielkie! Jesteś najlepszy! Kibicuję tobie i Margaret!

@harrysmatic Dzięki! Do zobaczenia! O czym to ja... A tak! Więc jadę do Brighton, spotkać się z chłopakami, ale najpierw zabieram z Londynu Joe. Tak, to chyba na razie tyle. Do zameldowania!


- koniec nagrania -


~~ * ~~


- początek nagrania -


@ ThatcherJoe Wiesz, że to była szalona miłość!

@ harrysmaticWięc rzuć okiem na to, co zrobiłaś?!

@ ThatcherJoeHej! Teraz mamy problemy!

@ harrysmatic Śpiewając nową piosenkę Taylor, zmierzamy w stronę wybrzeża na spotkanie z...

@ ThatcherJoe Dum Duru Dum!

@ harrysmatic Alfie'm z PointlessBlog i Felix'em PewDiePie!

@ ThatcherJoe Będzie się działo!

@ harrysmatic Mamy w planach spędzić naprawdę szalony wieczór i nic nas przed tym nie powstrzyma!

@ ThatcherJoe Mamy w planach wkręcić też trochę dziewczyny, więc zostańcie z nami i obserwujcie relację z "Najbardziej Męskiego Wieczoru w Historii Męskich Angielskich Wieczorów"!

@harrysmatic W skrócie NMWwHMAW!

@ThatcherJoe Stary, to nie ma żadnego sensu...

@harrysmatic Tak samo, jak noszenie przeciwsłonecznych okularów, kiedy niebo jest całe zachmurzone, ale to widocznie ci nie przeszkadza.

@ThatcherJoe ... Okay... Punkt dla ciebie, Styles...


- koniec nagrania -


Długo mnie nie było, ale powoli wracam z rozdziałami ☺

Kiedy to dodaję jest godzina 00:34 w nocy między czwartkiem, a piątkiem.

Idę spać!

Kocham was ♥


zapraszam na mój fanpage >>> www.facebook.com/aslikeme


YoutubersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz