Raczej nie chciała uciekać ze mną

6.5K 300 9
                                    

Serce czy rozum Zuza?

Piętnaście minut minęło odkąd wsiadłam do samochodu i włożyłam kluczyki do stacyjki.Nie mogę..Z jakiegoś powodu nie mogę przekręcić klucza i być wolna...Nienawidzę go.Nienawidzę go,nienawidzę,nienawidzę,nienawidzę!

Nienawidzę Dawida.

Kiedy moje ręce odpalały samochód moje serce śmiało się z umysłu,że okłamuje cały organizm.

Czujesz ból Dawidze?

Czekałem na dzwięk silnika.Czekałem aż odpali i odjedzie...Długo czekałem ale w końcu się doczekałem.Odjechała a ja poczułem ból w piersi tam gdzie powinienem mieć serce które dawno straciłem.Albo dopiero teraz...

Uciekła Ci Kamil?

Piotraka interesowało tylko to,że nie mamy samochodu.Mnie interesował brak Zuzy.

-Puściłeś ją samą?

-Raczej nie chciałą uciekać ze mną.-Dawid wydawał się obojętny na jej ucieczkę a to było dziwne.

-Z kąd miała kluczyki?

-Musiałęm zostawić przez przypadek na szafce.

-Drzwi też przypadkiem zostawiłeś otwarte?

-Na to wychodzi.-Wpatrywał się w ten głupi okran zamiast ja ganiać?!Coś tu nie gra!

-Sam ją wypuściłeś.

-Sama wyszła.

-Pozwoliłeś jej na to?

-Nie rozmawiałem z nią ostatnio o tym.

-Umożliwiłeś jej to?

W końcu na mnie spojrzał a jego oczy były...Puste.

-Coś ci nie pasuje?

-Uciekła ci twoje zaliczka!

-Jak chcesz to ją goń.

-Zabrała samochód!

-To biegnij za nią i daj mi spokój!!-Podgłośnił telewizor co oznaczało koniec rozmowy.Spojrzałem na Piotrka ale ten wzruszył ramionami i poszedł do kuchni.

Tęsknisz Dawid?

Ten idiota zadawał tyle pytań,że myślałem,że zaraz oberwie pilotem.Kiedy wstałem rano zdałęm sobie sprawę co zrobiłem.Puściłem ją sama w nieznane dla niej miejse.Pozwoliłem odjechać samochodem którego nie zna,pozwoliłem jej jeździc po lesie w ciemności...Pojechać nie wiem gdzie...Walczyłem sam ze sobą,żeby nie wybiec z domu i nie biec dopuki jej nie znajdę.

Zdałem sobie sprawę,że ta dziewczyna z jakiegoś dziwnego powodu wiele dla mnie znaczy.Coś mnie do niej ciągnie.A im dlalej jest tym gorzej się czuje.

Chce,żeby tu była.Wygłupiała się z Kamilem,patrzyła na mnie wielkimi oczami.

Kurwa,czemu ja jej pozwoliłem odejść?!A...tak.

Co teraz białowłosa?

Moje serce miało racje śmiejąc sie z mojego umysłu... Ono nie daje się tak łatwo oszukać.

Zaopiekuj się mnąOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz