Tate
Wstydziłem się tego co zrobiłem, nie chciałem aż tak przestraszyć tej dziewczyny po prostu ogarnęła mną złość na nią za to co robiła mojej, różyczce. Nikt nie ma prawa jej skrzywdzić i tak na prawdę nie jest mi jej szkoda bardziej zasmuciłem się reakcją Evy. Jedyne co muszę przyznać to to, że uwielbiam gdy Evelyn mnie przytula czuje się wtedy tak dobrze. Czuje się wtedy na prawdę bezpiecznie.
Gdy nadszedł czas snu coś co mną zawładnęło wcześniej nie dawało mi zasnąć i czułem się coraz gorzej. Jedyne o czym myślałem to moja piękna blondyneczka i to czy na pewno się mnie nie boi. Postanowiłem to sprawdzić i poszedłem do jej pokoju.
Evelyn
-Evy?- usłyszałam cichy głos. Odchrząknęłam przewracając się na plecy.
- Hmm?- jęknęłam.
- Mógłbym z tobą spać? Nie mogę zasnąć- usłyszałam. Otworzyłam zaspane oczy przekręcając głowę w jego stronę.
- Co?- szepnęłam.
- Mogę z tobą spać?- westchnęłam. Pomógł mi więc tak mogę się odwdzięczyć po za tym na prawdę go polubiłam.
Odsunęłam się na bok udostępniając mu miejsce. Chłopak podszedł do mnie kładąc się na wolnym miejscu bokiem do mnie. Przytuliłam się do niego od tyłu przekładając rękę przez jego tułów. Splótł nasze palce. Zamknęłam oczy.
- Dobranoc, różyczko- szepnął. Mrugnęłam coś niezrozumiałego i zasnęłam.
CZYTASZ
Ghost/ Tate Langdon
ParanormalnePoczątkowo mała dziewczynka nawiedzana przez demona następnie nastolatka, która zaczęłam przed nim uciekać wyprowadzając się. W nowym domu dziewczyna poznała chłopaka dzięki któremu chciała żyć.