"Niebo i Piekło - Dwa światy, dwie historie." /Technoblade

/16/ Piekło

Czemu Luna nie mówi swojemu ojcu, o mocach? Gdyby, ojciec Luny się o tym dowiedział, to nie ma rozwiązania, że ktoś inny może przejąć tron. Więc najlepszym wyjściem dla niej było nie mówienie nic ojcu o mocach Hades'a. Znając jego podejście do córki był bardzo dumny i zadowolony, że to ona dostała ten zaszczyt. Ale z drugiej strony miałaby rozkaz pozostania na tronie, nawet jeśliby nie chciała.

I tak kiedyś jej ojciec się o tym dowie, ale będzie może już za późno aby odziedziczyć tron lub go przejąć, więc no Luna liczy bardziej na tą opcję.

Misja musiała się wkońcu odbyć. Czas mijał, misję mijały, punkty zyskiwali. Nauka mocy szła coraz lepiej, nie umieli wywołać takiego samego efektu, co w firmie, sądzili, że jest on spowodowany pierwszym użycie mocy, ale czy to prawda?

Nie można było powiedzieć trening dwójki wojowników, szedł bardzo dobrze było widać, że Luna panuje lepiej nad złością, a jej moce są coraz bardziej do opanowania.

A jak punkty o które walczy dwójka?
Wpierw Techno wyprzedził dziewczynę, potem ona go, a na czas dzisiejszy są oni na tej samej punktacji 94 punktów.

Każdy z drużyny dostał swój strój. Chłopacy mieli niebieskie garnitury, ze złotymi elementami. Każdy z nich wypił miksturę. Techno miał krótkie brązowe włosy. Phil zmienił się w szatyna z zielonymi oczami. Will zmienił się w blondyna z brązowymi oczami, a mały blondyn stał się od dziś brunetem.

Tubbo miał jasno rudawe włosy i zielone oczy. JSchlatt stał się blondynem z czego Luna się śmiała, bo wyglądał jak dziecko. A Ranboo miał kasztanowe włosy.

Nie przypominali siebie po znanie kompletnie. Po chwili w firmie pojawił się niebieski portal.

Po chwili w firmie znaleźli się niebańscy żołnierze. Oboje mieli jasny kolor włosów I jasny kolor włosów. Do tego miał jasny kolor garnituru ze złotymi elementami. A na nogach miał takiego samego koloru gry.

Natomiast dziewczyna miała długą, niebiesko-białą sukienkę do kostek. Do tego miała kolczyki w uchasz i naszyjnik. A włosy miała rozpuszczone i spięte pojedyńczymi pasmami z tyłu. Na jej głowie można było ujrzeć wielką koronę z niebiesko-białymi diamentami.

Przeszli przez odpalony przez Lucyfera portal i przenieśli się w okolicy wydarzenia, na którym miałbyć podpisany pokój pomiędzy niebem a ziemią.

Szli w kierunku wielkiej sali, gdy już dotarli na miejsce, wpierw weszła straż niebiańska (Tak prawdziwa) i JSchlatt, potem szła po środku Luna, a koło niej przebrany Techno, a po drugiej stronie Phil. A za nimi szedł: Tommy, Will, Ranboo i Tubbo.

Każdy z nich miał ze sobą pistolet, rozkładany róż i do tego kilka eliksirów. Luna za to miała tylko nóż, bo jest ona przywołać swoją wielką siekierę. A ochroniarze z przodu przysłani z nieba mieli ze sobą dwa miecze.

Dream wraz ze swoją dwójką i ochroniarzami znaleźli się na głównej sali. Po wejściu na salę wielkiego zespołu, chłopacy siedzący tam powstali z miejsc. Jak pokazał główny przedstawiciel ziemii, chłopacy oprócz posłańców z nieba się rozeszli na boki.

- Witamy, królowę Nieba, na naszej skromnej ziemii. -mówi chłopak z blondowymi włosami

- Proszę, bez takich wyróżnień. - mówi Luna niższym niż zawsze głosem, na co wiele osób się lekko wystraszyło, lecz najbardziej jeden z wielkiej trójki, kim był George

- A, więc od razu przechodzę do konkretów, tu znajduję się papier na którym są spisane zasady pokoju. - mówi Dream i podaje papier dziewczynie

Dziewczyna czyta każdy podpunkt, ale jej wzrok z skupił się najbardziej na punkcie trzecim.

3. Clay "Dream" Wastaken, George "GNF" Davidson, Nick " Sapnap" Armstrong, na mocy tego paktu, nie zależnie od popełnionych za życia czynów trafią do nieba.

Pierwsze o czym pomyślała dziewczyna, to chciało jej się śmiać, ale się powstrzymała, w koronie miała ukrytą delikatną kamerę, która nagrywała całe zdarzenie. Spojrzała lekko nad kartkę z lekkim zdziwieniem wymalowanym na twarzy, ale z jej teraźniejszych rysów twarzy dało się zobaczyć lekkie zdenerwowanie.

Spojrzała spowrotem na kartkę i skończyła czytać 20 punktowy pakt pokojowy.

- Czy mogłabym poprosić coś do pisania? - pyta a bardziej żądza dziewczyna

Po czym otrzymuje długopis, podpisuje dokument, a można tylko tam powiedzieć. Nie postrzerzenie rysuje rogi I ogon diabła, z dopiskiem:" Nigdy nie podpisuj z kimś paktu, gdy ty masz czyjąś krew na rękach i nie wiesz czy osoba podpisującą, nie będzie miała zaraz Twojej krew na swoich rękach". Luna bardzo szybko piszę, więc napisała to z łatwością. Aby po chwili zwinąć dokument i obwiązać go złotą wstęgą.

Oni jeszcze nie wiedzą, że nie podpisała tego paktu, ani nie wiedza co się zaraz wydarzy.