"Niebo i Piekło - Dwa światy, dwie historie." /Technoblade

/19/ Piekło

- Na skutek, zasług w pomocy Hades'owi. Luna Watson, jako nowa królowa piekła, wyjdzie za mąż za człowieka, który ma taką samą duszę jak ona. Osoba ta jest wybrana przez samego Hades'a. - czyta z księgi Lucyfer, a na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech

-Zanim coś powiesz, wiem że znielubisz mnie jeszcze bardziej, ale śledziłem Cię i tą osobę od dłuższego czasu. I wiem, że się znacie, a ta osoba coś co Ciebie czuje. - mówi Hades

Znał Lunę z charakteru i zdzwił się na to, co zrobiła. Dziewczyna podeszła do niego i go przytuliła, po czym powiedziała "dziękuję przyjacielu".

-To kim jest ta osoba? - pyta się Will

Na co po chwili Hades złapał Lunę na za rękę, a w całym pomieszczeniu pojawił się czerwony dym.

Gdy dym opadł, wszyscy spojrzeli na Lunę. Była ubrana w czarną sukienkę ze złotymi elementami, a na plecach miała zarzuconą czerwoną pelerynę, zakończoną na ramionach białym futrem. A na jej głowie pojawiła się koroną z czerwonymi kryształami.

Luna spojrzała na osobę, siedzącą przednią to poprostu, ją zamurowało. Jej policzki stały się czerwone. Chłopak w różowych włosach miał na głowie taką samą koronę jak dziewczyna. Był ubrany w czarny garnitur taki sam jak sukienka Luny, a pod nią miał czarną kamizelkę. Tak samo równiej miał czerwoną pelerynę na sobie.

Gdy Technoblade zdał sobie sprawę, że właśnie dziewczyna w, której się zakochał dowiedziała się o tym, to też zrobił się czerwony na twarzy. Reszta po zauważeniu w, którą stronę patrzy się dziewczyna spojrzeli na Techno.

-Dobra koniec tego patrzenia, niech lepiej ta dwójka se to przedyskutuje. - mówi Hades i teleportuje ich dwójkę do firmy.

Hades przeteleportował ich tak, że Luna znajdowała się w sali głównej i siedziała przy ścianie centralnie obok drzwi do leczniczego. A Techno siedział w leczniczym przy drzwiach do sali głównej.

W pokój leczniczym znajduję się łóżko, apteczki i inne rzeczy do leczenia ich samych. Przez długi czas było słychać tylko ich oddech, lecz wkońcu postanowił ją przerwać Techno.

-Przepraszam - mówi Techno

- Za co? - pyta się Luna

- Za to, że musisz teraz życz z takim potworem jak ja. - mówi Techno

- Masz tak nie gadać. Po pierwsze to ja większym jestem zabiłam ponad 1000 ludzi i wyglądam jak jakiś org. - mówi Luna

- Hehhh, po pierwsze będę, bo taka prawda. A po drugie nie wyglądasz jak jakiś org. - mówi Techno i usiadł po turecku

Na pierwszą część zdania Luna się zdenerwowała i za pomocy mocy, przeniosła się na przeciwko Techno. Siedziała teraz po turecku na przeciwko niego.

- Nie jesteś potworem. Spójrz na moją twarz, wyglądam strasznie. - mówi Luna

Chłopak od razu przestał się opierać o ścianę i patrzył na dziewczynę, a ona na niego.

-Mamy bardzo odmienne zdania w wielu sprawach, lecz ty jesteś przepiękna i się ze mną nie kłóć. - mówi Techno, na co twarz dziewczyny zrobiła się jeszcze bardziej dziewczyna

-Dalej nie wierzę, że można zakochać się w takimś kim jak ja.- stwierdza Luna

- Ale ja już w to wierzę księżniczko piekła. - mówi Techno, po czym zbiża swoją twarz do twarzy dziewczyny

Techno miał w planach zrobić jedną rzecz, lecz Luna była on niego szybsza i złączyła ich usta w pocałunek, a potem zarzuciła swoje rękę na jego ramiona. Techno długo nie czekał, aby oddać czyn, a potem złapał ją w talii i przytulał do siebie.

Po chwili delikatnie się od siebie odsunęli, a w celu ujrzeli reakcji drugiego. Na co lekko się zaśmiali, po czym się przytulili.

- Jesteśmy na siebie skazani. - mówi Luna

-Mi tam nie przeszkadza. Ty nawet nie wiesz jak się dziś od śmiechu nie umiałem powstrzymać, jak się z Hades'em o duszę kłóciłaś.- mówi Technoblade

Na co po chwili koło nich pojawia się Hades. Kiedy dwójka go ujrzała lekko się wystraszyła.

-Już się dogaali? - pyta się Hades

-Tak - powiedzieli na raz

- I zapamiętajcie se nie wypowiadać mojego imienia bez potrzeby, bo wtedy się do was teleportuje. - mówi mityczny bóg

-Dobrze - mówi Luna

-Dobra, a teraz koniec przytulalania się, jutro dla waszej informacji macie koronacje. - mówi Hades

-Takie pytanie a Pan białe skrzydełka se już poszedł?- pyta się Techno

-Widzę, że lubisz go tak samo jak ja. I tak poszedł, Lucek tylko został. - mówi Hades

-Dziękujemy za informację- mówi Luna

Po chwili wstali Luna złapała Hades'a za rękę, a Techno Lunę i przeteleportowali się do salonu dziewczyny.