/29/ Niebo

7 3 0
                                    

Zaczęli iść wraz z Ranboo do jego gabinetu. Podczas tego spaceru dało się zauważyć, że Olivier nie spuszczał wzroku z dziewczyny.

Co ją już denerwowało jak się potem okazało nie tylko ją. Ranboo musiał skoczyć po telefon, bo zapomniał go z samochodu. W tym czasie Techno podszedł do Olivier'a.

-A Techno, co robi? - pyta się Tommy, a reszta obraca się w stronę różowo włosego

Było widać, że gada z Olivier'em. Ten się śmiał, lecz po jakimś słowie zamilkł i tylko było widać, że ten słycha co mówi do niego Alex. Po chwili już znalazł się obok swojej drużyny.

-Co ty mu mówiłeś? - pyta się Phil

Chłopak nie zdążył nic powiedzieć, gdyż przyszedł Mark. Zaprowadził ich do jego gabinetu, za sobą zamknął drzwi, aby nikt im nie przeszkodził. Wszyscy usiedli lub oparli się o ścianę. Ranboo wyciągnął teczkę ze zdjęciami zrobionymi w lesie.

-Policja podejrzewa, że tociało Dream'a i został znaleziony w lesie. - mówi Ranboo

-Ale... - zaczęła mówić Angel i się lekko trzęsie

-Zanim coś powiesz, to nie jest Dream. - mówi Ranboo

-A skąd ta pewność? - pyta Techno

-Każdy z rodzeństwa Jacksoon'ów ma tatuaż. Ledwo po osiemnaście wszystkich pojechali do studia tatuażu w Orlando. Tatuaż znajduje się na prawej ręce i przedstawia cztery serca. Każdy z rodzeństwa ma zamalowane jedno na znak, że to on. - mówi Ranboo, na co Angel podciąga rękaw bluzy, a oczą ich ukazuje się tatuaż

Angel podeszła do stolika Ranboo i wzięła zdjęcia do ręki. Zaczęła je oglądać.

-Dobry trop z tym tatuażem, przyjacielu. - mówi Angel,uśmiecha się do Ranboo po czym zbija jej piątkę

-Miło widzeć Cię wkońcu uśmiechniętą. - mówi Techno

- Jak odnajdziemy mojego brata to nawet mogę wrócić do starej siebie. - mówi Angel

-Widzę, że Angel wraca do normy. - mówi Phil

-Jedna osoba uświadomiła mi, że nie jest wszystko stracone. - mówi Angel

Miała w myślach Michelle wiedziała, że nie pojawiła się jej przez przypadek i nie przez przypadek mają coraz więcej tropów.

Wiedziała, że w pokoju oprócz jej, Sleepy Bois i Ranboo, też ktoś jest. Oprócz jej nikt tej osoby nie widział, lecz to nie przeszkadzało dziewczynie. W lekkim uśmiechu w jej stronę, co ona oddała.

Była bardzo szczęśliwa, że ją widzi nawet jak nie jest człowiekiem, tęskniła za nią i to bardzo. Bo to właśnie ona podnosiła ją na duchu w trudnych chwilach.

-Znaleziono jeszcze odciski palców w samochodzie. I do niej mam prośbę, spróbujesz odkryć do, kogo należą. - mówi Ranboo

-Oczywiście da się sprawdzić. Mam przeczucie, że należą do kogoś z jakieś mafii. - mówi Angel

Spojrzała przed siebie i ujrzała, że Michelle kiwa jej twierdząco na ten trop.

-A jak chcesz zbadać do kogo należą te odciski? - pyta się Will

-Myślisz, że Angel tam by się martwiła o ten dom, gdyby tam nic nie miała. - mówi Ranboo

- W tym moim pokoju, gdzie jest komputer. Znajduję się wielka półka z teczkami z informacjami o każdym członku mafii z Greenvillie. Tak i odrazu odpowiadając na Twoje pytanie Tommy, bo widzę, że podnosisz rękę. Odciski palców udało mi się wykraść z bazy danych policji. - mówi Angel

- Normalnie szczfany lis z Ciebie. - mówi Phil

- A no widzisz z kim się przyjaźniłeś. A bo Ci nie powiedziałam nigdy, kiedy niby bywałam w pracy byłam albo w domu Clay'a albo w swoim domu szukając informacji dla mafii Dream'a. - mówi Angel.

-Szczerze tak sądziłem odkąd poznałem prawdę z kim dzieliłem dom. - mówi Phil

Wzięli rzeczy, pożegnali się z chłopakiem, a potem od razu zaczęli kierować się w stronę wyjścia, ale Angel zaczepił Olivier. Phil pokazał jej gust, czy mają zostać. Na co ona pokiwała, że nie. Po czym dała kluczyki Phil'owi i szepła mu na uchu, że jakby coś się stało to włączy system alarmowy z zegarku, który od razu go o tym powiadomii. Później chłopacy zaczęli zmierzać w stronę auta.

- Co chcesz? Nie mam ochoty  z Tobą gadać. - mówi Angel

- Tylko chce się zapytać, czemu nie mówiłaś mi, że masz chłopaka? - pyta się Olivier

-A mogę się spytać o co Ci teraz chodzi? - pyta się Angel

-Ten Twój różowo włosy koleżka powiedział, że jesteście razem, że mam się do Ciebie nie zbiegać, bo będę miała z nim doczynienia. Jesteś z nim? - pyta się Olivier było słychać, że gdyby nie było ludzi byłby w stanie udusić dziewczynę na miejscu

-Ja.. - zaczęła mówić dziewczyna

"Niebo i Piekło - Dwa światy, dwie historie." /TechnobladeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz