"Niebo i Piekło - Dwa światy, dwie historie." /Technoblade

/24/ Niebo

Po przetarciu rąk Marici woda utlenianią przez Techno, zaczął nakładać na nie bandaż.

Cały czas uśmiechał się do niej aby poprawić jej humor.

- Mam takie pytanie nie musisz odpowiadać, ale co się stało, że krew zaczęła tak Ci z rąk lecieć? - pyta się Techno

-Gdy weszłam do swojego pokoju tego za ścianą, spojrzałam na powieszone w nim lustro. Po spojrzeniu w nie widziałam starą wersję mnie, która wątpie, że już wróci.  Z nerwów zaczęłam z pięści celować w lustro i tak wyszło, że przed chwilą z rąk płynęła mi krew. Chciałam od razu je sobie opatrzeć, lecz chłopacy na dole mnie zatrzymali i tak wyszło. Przy stole Phil zauważył to, dlatego znaleźliśmy się tu. - mówi Angel

- Z tym lustrem, jakbym słyszał pewną osobę Ci powiem. - mówi Techno

- I jak Phil nie powiesz kto to. - stwierdza pewna szatynka

-Powiem. Phil'owi chodziło wtedy o mnie. W pewnym momencie mojego życia poczułem, że coś we mnie pękło. Przestałem jeść, aż chyba ze trzy razy byłem w szpitalu i nie chciałem patrzeć na swoje odbicie w lustrze. - mówi Techno

-A powiesz czemu coś w Tobie pękło? Nie musisz mówić, jeśli nie chcesz. - mówi Angel, a Techno siada obok niej na łóżku Will'a

- Miałem problemy w związku. Dziewczyna z, którą byłem złamała mi serce, zostawiła mnie dla innego. I od tego momentu mam problem z bezsennością a jak już śpię, to trudno mi zasnąć. Mam poczucie, że już nigdy się nie zakocham. - mówi Techno, a na jego twarzy było widać smutek

Na co Angel otuliła go ramieniem, na co on się uśmiechnął.

-Ja mam tak od śmierci najmłodszej z rodzeństwa. Mojej siostry Michelle. - mówi Angel

Po chwili zauważając zdjęcie leżące na ziemii w pokoju. Wstała z miękkiego łóżka i schyliła się w celu podniesienia zdjęcia. Po czym z nim wstała i spowrotem usiadła na łóżku.

Przyglądała się obrazkowi, palcem przetarła twarz Michelle, a z tej oczu poleciała pojedyńcza łza. Na co Techno bez zastanowienia ją przytulił.

-Tęsknię za nią. Jak opowiadałeś mi kiedyś o charakterze poszególnych osób z waszej mafii Tommy tak bardzo przypomina mi Michelle. - mówi Angel wtulając się w ramiona chłopaka

-Ciii, już spokojnie Angel. - mówi Techno

Po około minucie dziewczyna się uspokoiła i postanowili zejść na dół, lecz przed tym Techno postanowił powiedzieć dziewczynie jedną rzecz.

-Bardzo ładnie wyglądasz. - mówi Techno, na co dziewczyna się lekko zawstydziła

-Dziękuję, ty też. - mówi Angel i podrapała się po karku

Po czym zeszli z powrotem do salonu. Angel z Corpse'm poszli po cztery rzeczy do samochodu. Oprócz dwóch torbach z rzeczami dziewczyny i chłopaka, był obraz przykryty materiałem i książka.

-To jest ten trop? - pyta się Tommy ze zdziwieniem

- W tej książce są spisywane każde historie rodziny Jacksoon, do której ja wraz Maricą należę. - mówi Corpse

-Wasza też tam jest? - pyta się Will biorąc książkę do ręki

- Tak, akurat ta książka opisuje 1/2 naszego życia.- mówi Angel

-Prawie 100 stron, macie bardzo długą historie - mówi Techno

-A to nie jest jeszcze jej koniec. - mówi Angel

Podeszła do bruneta w okularach i zaczęła przewracać kartki, po czym wskazała mu palcem wersy w książce.

"Mała Michelle już od najmłodszych lat udowadniała rodzeństwu, że jest niż inne dzieci. Miała często różne sny, a potem odpowiadała je rodzicom. Przed oczami najczęściej widziała chłopaka lub dziewczynę sama nie wiedziała w czarnych krótkich włosach ze łzami w oczach, było widać, że przygląda się czemuś." - czyta pokazany palcem wers z książki przez dziewczynę okularnik

-A ja myślałem, że ja mam dziwne sny. - mówi Tommy

-A to nie koniec. Michelle była osobą, która nie utrzymie czegoś w sekrecie. Pewnie przez zakaz rodziców nie mówiła nam o tym. Moja mała siostra, gdy prosiłam ją o pomoc przy malowaniu obrazów, mówiła o postaciach i miejscach ze snów. - mówi Angel

- Nie chce Cię urazić Angel, ale ja nie wierzę w magię. - mówi Sapnap

-Wiemy, że brzmi to nie normalnie, więc na udowodnienie chcemy pokazać wam to. - mówi Corpse

Po czym lekko odkrył materiał u dołu. A data ukazała im się przed oczami. A dokładnie było tam napisane "22 czerwca 2008 MJ. A potem oboje ściągli cały materiał z obrazu.
Na co wszystkim otworzyły się usta ze zdziwienia. Na obrazie była przedstawiona Marica wyglądowo przypominającą siebie dwa lata temu.

-Macie jeszcze jakieś wątpliwości? - pyta się dziewczyna